Fot. Instagram/wardziak_bjj
Adam Wardziński przeszedł do historii światowego brazylijskiego jiu-jitsu, złamał brazylijską dominację. Podczas tegorocznych mistrzostw IBJJF World Jiu-Jitsu Championship, które odbyły się w Long Beach w Kalifornii, zdobył drugi z rzędu tytuł mistrza świata w kategorii do 94 kg. Tuż po zwycięstwie zawodnik ogłosił zakończenie kariery i złożył na macie swój czarny pas - gest ten w środowisku BJJ oznacza pożegnanie z aktywnym startowaniem w zawodach.
Wardziński został pierwszym Europejczykiem, który zdobył tzw. Grand Slam IBJJF, czyli złoto w czterech najważniejszych turniejach: mistrzostwach Europy, Pan American, mistrzostwach Brazylii oraz właśnie w mistrzostwach świata. Sukces ten osiągnął w jednym sezonie - 2025 roku - co czyni jego dokonanie unikalnym w skali światowej.
Od lat uznawany za najlepszego europejskiego zawodnika wagi ciężkiej w BJJ, Wardziński był znany z technicznego stylu walki opartego na skutecznym parterze i tzw. butterfly guard. Aż 54% swoich ponad 300 zwycięstw odniósł przez poddania - najczęściej przez duszenia, takie jak rear naked choke czy triangle choke.
Zawodnik otrzymał czarny pas w 2016 roku od Alana "Finfou" do Nascimento. Jego największe sukcesy to m.in. mistrzostwa świata IBJJF w 2024 i 2025, wygrane turnieje Pan American w 2023 i 2025, mistrzostwa Europy (2022, 2024 i 2025), zwycięstwo w prestiżowym IBJJF The Crown (2024) oraz brazylijskie mistrzostwa No-Gi w 2019 roku.
- Myślę, że to dobry moment, by zakończyć karierę. Chcę nadal być obecny w świecie jiu-jitsu, ale może w nieco innej roli - przyznał zawodnik w jednym z cytowanych przez FloGrappling wpisów.
Na forach internetowych i w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy doceniających eleganckie zakończenie jego kariery. "Odchodzi w szczytowym momencie i nikt nie może podważać jego sukcesów".
Adam Wardziński stał się symbolem dojrzewającego europejskiego BJJ, które dziś coraz skuteczniej konkuruje z dominującymi dotąd reprezentantami Brazylii i Stanów Zjednoczonych. Jego dokonania to punkt odniesienia dla kolejnych pokoleń zawodników w Polsce i całej Europie.
