(Fot. Archiwum zawodnika/Kolaż własny)
Zajmujący obecnie 82. miejsce w juniorskim rankingu ITF Chłodnicki intensywnie przygotowywał się do startu za oceanem. Na krótko przed wyjazdem trenował na zgrupowaniu w Czechach - w Prostejowie i Ostrawie - gdzie sparował z zawodnikami z Czech i Słowacji. Jak podkreśla jego sztab, treningi w warunkach zbliżonych do tych turniejowych miały pomóc młodemu zawodnikowi jak najlepiej zaaklimatyzować się do nawierzchni twardej, na której rozgrywane jest US Open.
Nie jest to pierwszy międzynarodowy występ Chłodnickiego tego lata. Niedawno z powodzeniem rywalizował w serbskim Pancevie, gdzie rozegrano jeden z dwóch największych turniejów rangi J300 w ramach cyklu ITF Juniors. To imprezy gromadzące światową czołówkę juniorów, a Polak zdołał się tam wyróżnić szczególnie w grze podwójnej.
W parze z Grekiem Odysseasem Geladarisem dotarli aż do finału debla, gdzie po zaciętym meczu musieli uznać wyższość włoskiej pary Gribaldo/Massellani, przegrywając 6:7, 4:6. Mimo porażki finał ten okazał się dużym sukcesem i potwierdzeniem rosnącej formy opolskiego zawodnika.
Jan Chłodnicki to jeden z najbardziej obiecujących młodych tenisistów w Polsce. Jego nazwisko coraz częściej pojawia się w międzynarodowych zestawieniach talentów, a występ w Nowym Jorku może być kolejnym krokiem w stronę seniorskiej kariery.
Czy Polakowi uda się awansować do turnieju głównego? Przekonamy się już w najbliższych dniach. Jedno jest pewne - warto śledzić jego występy.
