• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2811
    • Dodano: 2021-07-09 / 11:11
    • Komentarzy: 3

    Bielik znaleziony w Nadleśnictwie Grotowice. Ptak nabiera sił pod opiekę Fundacji "Avi".

    (Fot. Nadleśnictwo Opole )

    (Fot. Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi")

    Leśniczy z nadleśnictwa Grotowice zauważył dziwnie zachowującego się bielika. Mężczyzna zadzwonił po pomoc i ptak wraca do siebie pod opieką specjalisty.


    Leśniczy z nadleśnictwa w Opolu potwierdzają, że mimo, iż przyroda rządzi się swoimi prawami, to zdarzają się przypadki, których zostawić obojętnie nie można.

    Taki przypadek został znaleziony w lesie przez właściciela Zakładu Usług Leśnych w Leśnictwie Grotowice. - Bielik nie potrafił uciekać i można było podejrzewać u niego jakieś podtrucie. Na miejsce dojechał leśniczy Grzesiek i wraz z podleśniczym Adamem złapali tego ogromnego skrzydlatego drapieżnika i zawieźli wprost do Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi" gdzie trafił pod bardzo dobre skrzydła. Od Pani Marty wiemy, że jego stan jest stabilny, zostały podane mu leki i apetyt dopisuje. Po serii badań pozostaje czekać tylko na wyniki i powrót do zdrowia - czytamy na stronie Nadleśnictwa Opole.

    Pomimo, że jest to tegoroczny osobnik, jak wskazuje pani Marta - jego zachowanie było bardzo niepokojące.
    - Ptak został odłowiony i przetransportowany do nas. Kondycja zwierzęcia nie jest najgorsza, jednak kał który jest przez niego oddawany wygląda bardzo źle, może świadczyć o poważnych problemach, na przykład o zatruciu. Wyniki krwi są średnie, stan pacjenta po lekach i kroplówkach polepsza się. Dziękujemy właścicielom stawów hodowlanych z miejscowości Siedlice za ogrom świeżutkich ryb, łapanych specjalnie dla naszego pacjenta. Młody bez wahania rozpoczął ucztę. Czym prędzej musimy wyleczyć jego organizm, by jak najszybciej mógł wrócić do rodziców, którzy najlepiej przygotują go do samodzielnego życia na wolności. Potęga tego ptaka jest nie do opisania, a dzieciak jeszcze troszkę urośnie - pisze pani Marta z Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Avi".

    Warto dodać, że spod skrzydeł fundacji, rok temu wyleciała po leczeniu samica bielika, ptak został wyposażony w lokalizator GPS, świetnie radzi sobie na wolności przemierzając Polskę.

    Prosimy o trzymanie kciuków również za tego młodzieńca.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-07-10 01:27:51 [5.173.124.*] id:1615771  
    Król Forum: Napisał postów [1837], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Pyszne mięsko, mało tłuszczy a dużo białka, no i bez antybiotyków. Nic tylko do piekarnika ładować ;)

    Nick:
    Treść:
    2021-07-09 22:55:58 [194.29.183.*] id:1615767  
    azam: Napisała postów [900], status [stały bywalec] Reputacja
    Wielki szacun dla ludzi z sercem, brawo Wy .

    Nick:
    Treść:
    2021-07-09 15:32:05 [188.123.205.*] id:1615720  
    ombre: Napisał postów [19841], status [VIP] Reputacja
    Pewnie covida delte złapał.Trzeba go na covidowy oddział zawieść a potem paszport dać.

    Nick:
    Treść: