Z nieustalonych jak dotąd przyczyn, kierowca samochodu marki Skoda zjechał na pobocze i z dużą siłą uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd dosłownie rozpadł się na dwie części, a silnik wypadł z auta. Młody mężczyzna zginął na miejscu.
Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały zadysponowane zespoły ratunkowe, w tym straż pożarna z JRG Olesno, OSP Gorzów Śląski i OSP Skrońsko, a także zespół ratownictwa medycznego i policja. Pomimo szybkiej reakcji służb, życia 25-latka nie udało się uratować.
Przyczyny wypadku są obecnie badane przez policję.
To tragiczne wydarzenie jest przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności na drodze, szczególnie w nocy, kiedy to warunki do jazdy są zdecydowanie trudniejsze.
yakuzja: Napisał postów [100], status [młodszy wyjadacz]
Ja zawsze ludzią mówię, stań na drodze i niech ktoś przejedzie obok ciebie 90 km/h. Już 50-70 to dużo jeśli zatrzymać do 0.