Rekomendacja Haliny Bilik dla Leonardy Płoszaj. Wbrew zapewnieniom kurator oświaty, na ulotce znalazła się informacja o zajmowanym przez nią stanowisku.(Fot: Mat)
Stawiając ultimatum Zdzisławowi Krzysztofce, Halina Bilik powołała się na przepisy ustawy o służbie cywilnej, która zakazuje manifestacji poglądów politycznych. - Zdzisław Krzysztofka naruszył podstawowy zakaz tej ustawy z chwilą podjęcia decyzji o kandydowaniu w bieżących wyborach parlamentarnych do Senatu z listy konkretnej partii politycznej, co skutkowało podważeniem Jego wiarygodności jako pracownika służby cywilnej tutejszego urzędu – argumentowała Bilik w oficjalnym oświadczeniu. Krzysztofka w obawie przed utratą stanowiska, zrezygnował z kandydowania.
- W ten sposób straciliśmy kandydata w jednym z jednomandatowych okręgów, co dla partii było ogromną stratą w regionie – denerwuje się Patryk Jaki, radny PiS. - Szkoda tylko, że standardy które stosuje pani kurator, nie dotyczą jej samej – dodaje. Według radnego Halina Bilik powinna zostać odwołana ze stanowiska, bo jej rekomendacja widnieje na ulotce wyborczej Leonardy Płoszaj, kandydującej do Sejmu RP. - To przecież ewidentna manifestacja polityczna – twierdzi Jaki.
Z taką opinią nie zgadza się Halina Bilik. - Ja nie jestem w korpusie służby cywilnej, więc mogę manifestować swoje poglądy polityczne – tłumaczyła dzisiaj Bilik na antenie Radia Opole. – Jestem członkiem tylko powołanym na stanowisko kuratora. Moje stanowisko jest stanowiskiem powoływanym przez wojewodę i Ministra Edukacji Narodowej. Natomiast ja panią Płoszaj rekomenduję jako osobę i nie ma tak napisane, że to "kurator oświaty", tylko "Halina Bilik" – wyjaśniała.
Sprawdziliśmy. Przekaz na ulotce Leonardy Płoszaj jest aż nazbyt czytelny. I być może ku zdziwieniu kurator Bilik, bardzo mocno podkreślone jest tam jej stanowisko. - Halina Bilik, Opolski Kurator Oświaty: Uważam, że kompetencja i doświadczenie kandydatki jest gwarancją skutecznej pracy na rzecz oświaty – czytamy. Z kolei w świetle przepisów dotyczących stosowania ustawy o pracy w służbie cywilnej i wynikających z niej konsekwencji z tytułu manifestowania swoich poglądów politycznych, kurator Bilik nic nie grozi.
Sprawą zainteresowała się już opolska delegatura Krajowego Biura Wyborczego. Do tematu wrócimy.
Klasziwo: Napisał postów [262], status [maniak]
Jaki to szachraj do sejmu startuje? Jaki manipuluje, ludzi spamuje? Jaki asystent stu biur poselsko-senatorskich, chce stołki nowe pozyskać w głębi Polski? Jaki to prostak, Jaki pasożyt? Nie odpowiem. Jedno jest pewne - każdemu wyjdzie na zdrowie gdy w niedziele głos odda taki który oddali od koryta prosiaki, nieuki i prostaki