- Autor: Mat
- Wyświetleń: 17178
- Dodano: 2011-07-12 / 05:30
- Komentarzy: 922
Dwujęzyczne tablice o metr w górę
Niektóre z dwujęzycznych tablic na terenie gminy były zamalowywane po trzy razy.(Fot: Dżacheć)
Na takie rozwiązanie zdecydował się Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu i gmina Komprachcice, która od dłuższego czasu zmaga się z regularnym zamalowywaniem dwujęzycznych tablic informacyjnych na swoim terenie. Dotychczasowe interwencje kończyły się czyszczeniem bądź wymianą tablic, a te po jakimś czasie znowu były dewastowane.
Obecnie na terenie gminy Komprachcice znajduje się ponad 50 tablic, które informują kierowców o tym do jakiej miejscowości wjechali i jaką opuszczają. Wszystkie, oprócz polskich nazw, uzupełnione są o ich odpowiedniki w języku niemieckim. - Oznaczenia niemieckie mają widać swoich zagorzałych przeciwników, bo są regularnie zamalowywane. Czym popadnie: farbami, smarami, różnymi detergentami - mówi Paweł Smolarek, wójt gminy Komprachcice. - Od przełomu kwietnia i maja kiedy wprowadziliśmy dwujęzyczne tablice, czystych uchowało się zaledwie 6 – podkreśla.
- Nie chce mi się wierzyć, że to ktoś miejscowy robi. U nas tematu jakiejś wrogości do Niemców nie ma – mówi Elżbieta Czajkowska, mieszkanka Osin, gdzie tablice zamalowane są zieloną farbą. - Sąsiedzi mówili, że to jakieś bandy na obcych numerach rejestracyjnych jeżdżą i malują jak leci. Tu w gminie nikt nic do Niemców nie ma – dodaje. - Mieszkam tutaj od niedawna, ale nie słyszałam żeby ktoś wprost mówił, że ma coś przeciwko tym dwujęzycznym tablicom. Chyba, że ktoś robi to po cichu. Ale sąsiedzi i tak by wiedzieli. To małe wsie, tu takie rzeczy się nie uchowają – ocenia z kolei Joanna Lis, mieszkanka Chmielowic. Tu też niemieckojęzyczna część tablicy jest regularnie zamalowywana.
Dotychczas urząd gminy z wandalizmem próbował walczyć usuwając jego skutki. - Ale efekty były marne. Bo malowanie rozpuszczalnikiem usuwa farbę, ale niszczy samą tablicę. Niektóre były czyszczone już 3, 4 razy i już mało co na nich widać – przyznaje wójt Smolarek. Z prośbą o pomoc gmina zwróciła się do zarządców dróg, przy których stoją tablice. Odpowiedział na nią Zarząd Dróg Wojewódzkich, który za około 17 tysięcy złotych wymieni tablice stojące przy drogach, którymi zarządza. Gmina dołoży do tego przedsięwzięcia 4 tysiące złotych. Tablice mają być wymienione do końca sierpnia.
- Oprócz samej wymiany zostaną podniesione o metr w górę. Ma to zniechęcić wandali. Może to rozwiązanie pomoże, bo kolejnego zamalowywania finansowo nie wytrzymamy i chyba sięgniemy po te stare, jednojęzyczne tablice – mówi wójt gminy Komprachcice.
Kolejne 20 tysięcy to koszt wymiany zamalowanych tablic przy drogach powiatowych na terenie gminy. Ale na ten cel, ani w gminnym budżecie, ani u zarządcy dróg, pieniędzy nie ma.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
siwy726: Napisał postów [241], status [starszy wyjadacz]
cała polska z nas się śmieje, żeby jeszcze po angielsku ale nie k..wa po niemiecku