- Autor: Woytazz
- Wyświetleń: 708
- Dodano: 2025-05-31 / 08:00
- Komentarzy: 0
W wakacje nad wodą jeszcze bezpieczniej. Opolski WOPR z dotacją 200 tysięcy złotych
W środę (28 maja) nad Jeziorem Dużym w Turawie odbyło się oficjalne przekazanie umowy dotacyjnej dla Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Opolskiego. To nie tylko symboliczny gest, ale przede wszystkim konkretne wsparcie dla ratowników, którzy każdego lata czuwają nad bezpieczeństwem tysięcy wypoczywających nad opolskimi wodami.
Dotacja w wysokości 200 tysięcy złotych została przyznana w ramach konkursu "Ratownictwo i ochrona turystów w regionie". Umowę w imieniu Samorządu Województwa Opolskiego wręczył wicemarszałek Zbigniew Kubalańca.
- Nie wyobrażam sobie lata bez ratowników WOPR-u. Ich obecność nad wodą to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim życia i zdrowia tysięcy osób - mówił wicemarszałek. - W ostatnich latach inwestowaliśmy już w łodzie motorowe i specjalistyczny sprzęt, ale potrzeby stale rosną. Cieszę się, że w tym roku mogliśmy zwiększyć kwotę dofinansowania - dodał.
Środki zostaną przeznaczone m.in. na:
- organizację dyżurów i patroli na niestrzeżonych kąpieliskach oraz trudno dostępnych akwenach - od jezior Turawskich, przez Januszkowice i Dębową, aż po Odrę w rejonie Brzegu i Kędzierzyna-Koźla,
- zakup i konserwację sprzętu ratowniczego: łodzi, przyczep, fantomów do nauki resuscytacji, zestawów tlenowych oraz torby R1 z deską ortopedyczną,
- modernizację stanic WOPR w Turawie, Januszkowicach, Dębowej, Brzegu i Kędzierzynie-Koźlu,
- prowadzenie edukacyjnych spotkań dla dzieci i młodzieży w ramach kampanii "Bezpieczny, aktywny i ekologiczny wypoczynek nad wodą".
Jak podkreślił prezes WOPR Województwa Opolskiego, Dariusz Krawiec, wsparcie samorządu pozwoli nie tylko zadbać o bezpieczeństwo turystów, ale także o samych ratowników.
- Z części środków sfinansujemy diety i wynagrodzenia osób pełniących dyżury, a pozostałą część przeznaczymy na niezbędne remonty i edukację - wyjaśnił.
O skali wyzwań mówił także Sławomir Gerymski, bosman stanicy w Turawie:
- Średnio rocznie prowadzimy około 25 poważnych akcji - od wywróconych żaglówek po ratowanie osób nietrzeźwych na wodzie. W szczycie sezonu przez całą dobę dostępnych jest od 12 do 15 ratowników. Mamy dyżury aktywne i tzw. "dyżury uśpione", bo sytuacje awaryjne zdarzają się nawet w środku nocy.
Gerymski podkreślił również, że Turawa jako jedyny akwen w regionie nie posiada strefy ciszy, co przyciąga wielu właścicieli motorówek i skuterów wodnych. - To ogromne wyzwanie. Sprzęt się zużywa, a intensywność interwencji - choćby takich jak pomoc w czasie powodzi w Lewinie Brzeskim - wymaga stałych inwestycji.
Polskie lato nieodłącznie kojarzy się z wypoczynkiem nad wodą. Dla wielu mieszkańców Opolszczyzny i turystów zbiorniki wodne to miejsce relaksu i rodzinnych wypadów. Jednak jak pokazują dane - im więcej ludzi nad wodą, tym większa odpowiedzialność spoczywa na służbach ratunkowych.
Dzięki wsparciu z budżetu województwa, ratownicy WOPR mogą przygotować się do sezonu jeszcze lepiej, zyskując nie tylko nowoczesny sprzęt, ale i realne zabezpieczenie swojej codziennej pracy.
Zdjęcie (1/11)
(Fot. UMWO)
Następne
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.