Katastrofa ekologiczna pochłonęła już tysiące ofiar w postaci ryb. Jest to poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego, dlatego na terenie zbiornika Dzierżno Duże i Kanale Gliwickim trwają prace nad aplikowaniem nadtlenku wodoru do rzeki Kłodnicy.
Eksperyment ten prowadzony jest od 13 sierpnia. Od tej samej daty obowiązuje całkowity zakaz korzystania z tychże wód.
Za wprowadzenie zakazu odpowiada Instytut Ochrony Środowiska Państwowego, który zainicjował eksperyment.
Do zaleceń natychmiast dostosował się Wojewoda Śląski, który na terenie swojego województwa wprowadził odpowiednie ograniczenia i ostrzeżenia dla społeczeństwa, aby uniknąć kontaktu z wodą pochodzącą z zatrutych akwenów wodnych.
Dzierżno Duże, jak i Kanał Gliwicki znajdują się na pograniczu województw śląskiego i opolskiego. To pierwsze dostosowało się do panujących zasad wobec katastrofy ekologicznej.
Dzierżno Duże ma wpływ na gospodarkę wodną w regionie i pośrednio na rzekę Odrę. Dzierżno Duże to zbiornik retencyjny, który leży na rzece Kłodnicy, a ta z kolei jest dopływem Odry. Woda ze zbiornika Dzierżno Duże jest wykorzystywana do zasilania Kanału Gliwickiego, co wpływa na poziom wód w Kanale oraz w samej Odrze.
Zbiornik ten ma znaczenie dla regulacji przepływu wód, retencji oraz ochrony przed powodziami, co jest istotne nie tylko dla rzeki Kłodnicy, ale także dla całego systemu wodnego, w tym dla Odry na terenie województwa opolskiego. Dzięki temu, że zbiornik pomaga kontrolować przepływ wód, może mieć pośredni wpływ na poziom wody w Odrze i nawigację w regionie.
Jak się okazuje, ryby nie są jedynymi ofiarami katastrofy ekologicznej.
- Dzierżno duże umiera! kanał Kłodnicki został zatruty. Została zabita nasza ukochana woda ryby i inne zwierzęta typu bobry, jak i sarny. 150 ton śniętej ryby wyłowione przez społecznych wędkarzy. Wojsko obrony terytorialnej pomagało nam transportować rybę na brzegach z Łodzi do Big bagów gdzie później wolontariusze transportowali teraz torami do kontenerów by to z utylizować część wypowiedzi może pan znaleźć na YouTubie wyślę panu link tam są też nasze wypowiedzi i bardzo bym prosił o poruszenie sprawy - mówi zaniepokojony wędkarz walczący o ratowanie polskich wód.
Największy niepokój odczuwają mieszkańcy Kędzierzyna-Koźle, którzy już tydzień temu oficjalnie podjęli próbę kontaktu z Moniką Jurek - Wojewodą Opolskim.
Mieszkańcy zapytali wojewody o takie kwestie jak zabezpieczenia na Opolszczyźnie, współpracy obydwu województw w związku z katastrofą ekologiczną.
Wojewoda Śląski wprowadził dziś kolejne ograniczenia dotyczące korzystania z wód zbiornika Dzierżno Duże i sekcji IV Kanału Gliwickiego. Całkowity zakaz korzystania z wód został przedłużony do dnia 26 sierpnia. Wody na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego i województwa opolskiego wciąż nie zostały objęte ograniczeniami.
xls: Napisał postów [75], status [rozkręcił się]
Gdzie Pan Zembaczyński? Jeszcze nie zrobił konferencji ?? Na internecie są filmy, jak obecna i poprzednia władza wraz z Wodami Polskimi "dba" o środowisko. Jedni i drudzy to wielka obłuda.