(Fot. Dżacheć)
Czy to nie za wcześnie na "zabójstwo" świątecznego klimatu?
Każdego roku, kiedy jeszcze leżą kolorowe liście na ziemi, a Halloween i Święto Zmarłych są świeżym wspomnieniem, sklepy zaczynają dekorować swoje witryny w klimacie bożonarodzeniowym. Choinki, ozdoby, światełka, świąteczne przysmaki i pierwsze "Las christmas" - wszystko to pojawia się w sklepach znacznie przed zbliżającym się grudniowym świętami. Ale czy to nie zbyt wcześnie na rozpoczęcie świątecznego szaleństwa?
To pytanie zadaje sobie wielu konsumentów, a debata na ten temat toczy się na całym świecie. Dla jednych, widok świątecznych dekoracji na początku listopada to zapowiedź wspaniałego okresu pełnego radości i miłości. Dla innych jest to kwestia przesady i przyspieszania czasu. Mówi się też o rytualnym "zabójstwie" świątecznego klimatu.
Zwolennicy wcześniejszych przygotowań do świąt argumentują, że w ten sposób można cieszyć się dłużej magią nadchodzącego Bożego Narodzenia. Przygotowania do świąt to czas pełen radości, a wcześniejsze zakupy i dekoracje pozwalają uniknąć stresu w grudniu, kiedy tempo życia często wydaje się przyspieszone.
Z drugiej strony, krytycy twierdzą, że wcześniejsze wprowadzanie świątecznych dekoracji jest nadmiernym komercjalizmem i przesadą. Święta powinny być czasem zadumy, spokoju i skupienia na rodzinie, a nie konsumpcji i presji związanej z zakupami.
Dla niektórych osób problemem jest również fakt, że wcześniejsze wprowadzanie dekoracji do sklepów wprowadza w błąd konsumentów, przypominając o zbliżających się świętach, ale niekoniecznie oferując im okazje do zakupów czy korzystania z usług świątecznych. Ostatecznie, kiedy zacząć przygotowania do świąt, to indywidualna decyzja każdego z nas. Nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi. Dla niektórych osób przyjemność związana z wcześniejszym przygotowaniem do Bożego Narodzenia przeważa nad potencjalnymi negatywnymi aspektami. Inni wolą czekać, aż przekroczą progi sklepu z choinkami i ozdobami, chociaż poniekąd - nie mają wyjścia - bo na półkach już jest grudzień.
chrząszcz: Napisał postów [5398], status [VIP]
brakuje tam jeszcze ofert "przyjaznych, lekkich, ekologicznych"...kredytów na spędzenie tych kilku doniosłych dni pod koniec roku (spłacanie będzie się odbijać czkawką prze kolejne miesiące)