• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 2343
    • Dodano: 2022-12-20 / 19:27
    • Komentarzy: 6

    Rząd rusza z programem "Pierwsze mieszkanie". Obiecuje najtańsze kredyty w historii

    (Fot. iStock)

    Prawdopodobnie już niedługo na krajowym rynku nieruchomości wybuchnie rewolucja. Polacy będą mogli skorzystać ze wsparcia w zakupie własnego mieszkania.

    Program "Pierwsze mieszkanie" ma pomóc w spełnieniu marzeń o własnych czterech kątach. Szef resortu rozwoju i technologii Waldemar Buda ostrożnie szacuje, że z nowych rozwiązań skorzysta około 100 tys. Polaków. Program z pewnością ożywi rynek deweloperski, którego potencjał rok do roku spadł o niemal 30 proc.

    Rekordowo tanie kredyty

    Rządowa oferta jest kierowana do osób, które nie ukończyły 45 lat i nie mają oraz nie miały własnego mieszkania ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. W przypadku rodziców albo małżeństwa wystarczy, że kryterium wiekowe spełni tylko jedna osoba.

    Beneficjenci mieliby możliwość zaciągnięcia kredytu oprocentowanego na maksymalnie 2 proc. w skali roku, co oznacza nawet 4-krotną obniżkę w stosunku do dzisiejszych propozycji bankowych.

    Maksymalnie 10-letnia dopłata do rat kredytu mieszkaniowego to różnica między stałą stopą - ustaloną na podstawie średniego oprocentowania kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących - a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą w wysokości 2 proc.

    Kredytowe limity

    "Pierwsze mieszkanie" ma być połączone z obowiązującym dziś programem kredytów bez wkładu własnego. Nowy pomysł umożliwi zakup mieszkań zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym oraz budowę domu.

    Graniczna wysokość kredytu to 500 tys. zł, a w przypadku małżeństw lub rodziców z co najmniej jednym dzieckiem - 600 tys. zł na lokale na rynku pierwotnym i wtórnym. Nabywca będzie miał przy tym dowolność, jeśli chodzi o położenie, standard i cenę za metr kwadratowy mieszkania.

    Banki będą liberalniejsze w określaniu zdolności kredytowej, dzięki czemu potencjał kredytobiorcy do zaciągnięcia i spłaty długu wzrośnie nawet o 20-30 proc.

    Alternatywa dla wynajmu

    Program jest alternatywą dla drogiego dziś wynajmu mieszkań. Choć ten rynek zaczął się nieco stabilizować, koszt zamieszkania w kawalerce lub mieszkaniu 2-pokojowym w dużym mieście to nadal wydatek rzędu średnio od 2 do 3 tys. zł za miesiąc. Dzięki preferencyjnym warunkom raty kredytu będą o wiele korzystniejsze niż opłata za wynajem.

    Zakup mieszkania bez wsparcia robi się jeszcze bardziej odległy. Zgodnie z danymi opublikowanymi w serwisie Domiporta.pl w październiku średnia cena za mkw. na rynku wtórnym wyniosła niemal 14 tys. zł w Warszawie, ponad 10 tys. zł we Wrocławiu i około 12 tys. zł w Gdańsku i Krakowie.

    Konto mieszkaniowe zamiast kredytu

    Rozwiązaniem wdrażanym równoległe do kredytów o niskim oprocentowaniu jest konto oszczędnościowe. Podobnie jak w pierwszym przypadku będzie mogła otworzyć je osoba, która nie ma i nie miała mieszkania ani spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego czy domu jednorodzinnego.

    Prawo do otwarcia konta będą mieli również ci, którzy w jednym posiadanym, chociaż niewielkim lokalu, mieszkają z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci (lokalu o pow. do 50 mkw. - przy dwójce dzieci, 75 mkw. - przy 3 dzieci i 90 mkw. - przy 4, bez limitu mkw. - przy 5 i większej liczbie dzieci). Okres oszczędzania na koncie wyniesie od 3 do 10 lat. Minimalna wpłata miesięczna to 500 zł, a maksymalna 2 tys.

    Konto można założyć już od 13 roku życia. W przypadku zakończenia oszczędzania środki trzeba będzie wydać w ciągu 5 lat; jeśli oszczędzanie zakończono przed 18 rokiem życia. Termin biegnie od urodzin.

    Ogromne koszty

    Mimo że program ma wystartować najwcześniej 1 lipca 2023 roku, już budzi kontrowersje. Do beczki miodu łyżki dziegciu dodaje fakt, że jest on potencjalnym polem do nadużyć. Niskie oprocentowanie to ryzyko, że niektórzy zechcą zawrzeć fikcyjną transakcję, a potem np. wpłacić pieniądze na lokatę.

    Ponadto za ulgowe podejście do kredytobiorców wszyscy możemy słono zapłacić. Kredyt zaciągnięty na 500 tys. zł i spłacany przez 30 lat przy niezmiennych warunkach rynkowych będzie wymagał ponad 235 tys. zł dopłaty z funduszy państwowych. Resort rozwoju podał, że wydatki z programu pojawią się w 2024 roku i wyniosą około 800 mln, a w 2027 wzrosną do około 1,5 mld zł.

    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-12-20 20:04:32 [5.184.211.*] id:1653591  
    liberty: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    Kolejna pułapka taka sama jak kredyty frankowe - niech lepiej nic nie robią to ceny mieszkań same spadną jak ludzie nie będą braki kredytów

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-12-21 11:23:08 [89.151.32.*] id:1653615  
    SekO: Napisał postów [886], status [stały bywalec] Reputacja
    z tym może być niestety problem... aktualnie deweloperzy bardzo ograniczyli liczbę nowych mieszkań, aktualnie trwa budowa tych, które zostały rozpoczęte. W 2023 roku prawdopoodbnie nastąpi jeszcze delikatny wzrost i potem stabilizacja. Gorzej będzie, gdy zostaną ukończone nowe mieszkania, których liczba będzie o wiele mniejsza niż ostatnio oddawana. Jeżeli sytuacja kredytowa się polepszy - będziemy mieli deweloperów posiadających mieszkania w ograniczonej ilosci do sprzedaży oraz chętnych na zakup kredytobiorców. Deweloperzy ponownie przejmą pałeczkę i będą podnosić ceny.
    2022-12-21 06:05:39 [31.0.79.*] id:1653603  
    Jerry: Napisał postów [4698], status [VIP] Reputacja
    Trzeba być idiotą aby brać kredyt na mieszkanie.

    Nick:
    Treść:
    2022-12-21 05:57:15 [46.134.125.*] id:1653602  
    M1974P: Napisał postów [13916], status [VIP] Reputacja
    Kolejna parówa wyborcza ....

    Nick:
    Treść:
    2022-12-20 22:52:57 [46.134.117.*] id:1653598  
    Nikolaev: Napisał postów [506], status [pismak] Reputacja
    Ale ja niechce mieszkania, ja chce dom :-|

    Nick:
    Treść:
    2022-12-20 20:50:48 [89.64.58.*] id:1653592  
    pinoczet: Napisał postów [353], status [maniak] Reputacja
    Już to kiedyś było pod nazwą "rodzina na swoim". Po 8 latach spłacania kredytu na 200 tyś, kapitał spłacony 20 tyś.

    Nick:
    Treść: