• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1321
    • Dodano: 2022-09-22 / 07:43
    • Komentarzy: 2

    Niepokojące wnioski z Narodowego Spisu Powszechnego: Polaków jest coraz mniej i są coraz starsi

    (Fot. iStock)

    Choć kilka miast i gmin może pochwalić się większą liczbą mieszkańców, w ogólnym rozrachunku Polaków ubywa. Mniejsza jest także grupa osób w wieku produkcyjnym.

    Narodowy Spis Powszechny przeprowadzany jest w Polsce raz na 10 lat. Ostatni odbył się między 1 kwietnia a 30 września 2021 roku. Teraz nadszedł czas na jego ostateczne podsumowanie.

    Najważniejsze wnioski liczby przedstawił Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Z informacji przez niego przekazanych wynika, że mieszkańców w wieku produkcyjnym jest w naszym kraju o ponad 5 proc. mniej niż 10 lat temu.- Już co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat. Te wskaźniki stanowią bardzo poważne wyzwanie do polityki społecznej państwa - wyjaśnił.

    Według danych zebranych w podczas Narodowego Spisu Powszechnego 31 marca 2021 roku w Polsce mieszkało 38 mln 036 tys. 118 osób. Z tego 51,7 proc. to kobiety. Najwięcej mieszkańców mieszka w województwach mazowieckim i śląskim, najmniej w opolskim i lubuskim.

    Spora zmiana pojawiła się również na podium najludniejszych miast w kraju. Z trzeciego miejsca spadła Łódź. Zastąpił ją Wrocław.

    Co ciekawe, rekordowo dużo osób zamieszkało w ciągu ostatnich 10 lat w Zielonej Górze - przyrost wyniósł aż 17 proc. Powody do zmartwień mają Katowice, bo wśród miast wojewódzkich właśnie tam ubyło najwięcej mieszkańców - aż 8,1 proc.

    Jeśli chodzi o gminy, największe powody do zadowoleni ma miejscowość Stawiguda niedaleko Olsztyna. Przybyło jej niemal 12 proc. mieszkańców. Przeciwnie było w Dobrzeniu Wielkim koło Opola - tam ubytek mieszkańców wyniósł ponad 36 proc.

    Dlaczego Spis Powszechny jest kluczowy dla Polaków?

    W czasie Narodowego Spisu Powszechnego każdy obywatel ma obowiązek odpowiedzieć na wiele szczegółowych pytań dotyczących m.in. wieku, płci, statusu, aktywności zawodowej, wymiaru czasu pracy, stopnia i samooceny niepełnosprawności, kraju przebywania, narodowości, wyznania religijnego, jakości miejsca zamieszkania, jego wyposażenia czy tytułu prawnego do zajmowania posesji. To badanie ma na celu przybliżenie rządzącym sytuacji, w jakiej znajdują się Polacy, aby jak najlepiej dopasować wszelkie podejmowane w ich imieniu decyzje.-

    Przeprowadzany raz na 10 lat Narodowy Spis Powszechny jest najważniejszym narzędziem statystycznym, w którym nie chodzi tylko o zliczenie liczby ludności. Wszystkie następne badania w zakresie systemu statystycznego - także wtedy, gdy rozmawiamy na przykład o inflacji, PKB czy stopie bezrobocia - oparte są o to, co uzyskujemy w Narodowym Spisie Powszechnym - podkreślił Dominik Rozkrut.


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-09-22 16:24:17 [31.0.43.*] id:1648137  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    A dlaczego wciąż czekamy na dane dotyczące wyznania i religii?

    Nick:
    Treść:
    2022-09-22 11:19:57 [62.216.206.*] id:1648119  
    Jerry: Napisał postów [4705], status [VIP] Reputacja
    Jak to? Nasz prezydent długopis twierdzi, że w polszy mieszka 42mln ludzi. Czyżby miał złe informacje?

    Nick:
    Treść: