- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 941
- Dodano: 2022-06-19 / 13:55
- Komentarzy: 4
Diva doczeka się filmu o sobie. Ruszyły próbne zdjęcia do produkcji o Violetcie Villas
Była gwiazdą światowego formatu. O filmie o niej mówiło się już od lat. Teraz obraz o Violetcie Villas ma olbrzymią szansę na realizację.
Trudno jest określić, która z opowieści o Violetcie Villas jest prawdziwa. Plotki mieszają się z rzeczywistością. Historie o jej romansach przeplatały się z opowieściami o olbrzymich pieniądzach, jakie zarobiła w trakcie kariery.
Na pewno jednak można powiedzieć, że śpiewaczka była kolorowym ptakiem PRL-u. Męskie spojrzenia przyciągała burzą blond włosów. Jej niesamowity głos zachwycał nie tylko słuchaczy muzyki popularnej, ale też bywalców największych sal operowych. Jej koncerty w USA okazywały się sukcesem i gdyby tylko chciała mogła robić karierę za oceanem.
Prawdą jest także, że Violeta Villas zmarła w 2011 roku w biedzie. Jej ostatnie lata życia to osobna historia. Dramatyczna, pełna cierpienia, którym żywiły się tabloidy.
Można zadać pytanie, czemu jeszcze nie powstał film o Violetcie Villas?
Prace nad obrazem zaczęły się jeszcze w 2008 roku. "Kolorowe łzy" miały być pełnometrażowym debiutem fabularnym reżyserki Karoliny Bielawskiej, która odpowiadała za scenariusz wraz z Małgorzatą Gospodarek, synową Villas.
"Bardzo szkoda nam tego filmu, ale nie udało nam się zgromadzić budżetu. To drogi film, będzie kosztował 10-12 mln złotych i mimo dotacji z PISF nie udało nam się zebrać takich pieniędzy. Nasze debiuty kosztują średnio 1-4 mln zł. Film przerósł nasze możliwości. Nie jest łatwe w Polsce zdobycie takich finansów na debiut" - mówił kilka lat temu szef Studia Munka Jerzy Kapuściński, bo to ono miało odpowiadać za produkcję.
Jednak teraz się coś zmieniło. Film powstaje. Teraz ma nosić tytuł "Violetta i dzięcioł". Za kamerą nadal stoi Bielawska, a zdjęcia próbne już się rozpoczęły.
Film ma pokazać przeobrażanie się nieznanej dziewczyny - Czesławy Gospodarek - w gwiazdę estrady. "Poznajemy ją z perspektywy syna. Odkrywamy tajemnice Violetty, te do tej pory nam nieznane" - powiedziała "Faktowi" Bielawska.
Tytułowy "dzięcioł", to nawiązanie do kilku kwestii. Po pierwsze filmu z 1970 roku, w którym zagrała Villas, a z drugiej strony tak właśnie gwiazda nazywała swojego syna.
Bielawska przyznała, że długo musiała przekonywać Krzysztofa Gospodarka do tego, by przyjąć w filmie jego perspektywę. "Historia Violetty jest zbyt ciekawa i uniwersalna, by spłycić ją do opowiadania jedynie o jej strojach i romansach" - powiedziała reżyserka.
Nie wiadomo na razie, kto zagra Violettę Villas.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
liberty: Napisał postów [5285], status [Szycha]
Violetta Villas niepotrzebnie wracała do Polski - tu straciła cały majątek i tu straciła w końcu życie żyjąc w nędzy...