(Fot. Dżacheć)
Wczorajsze doniesienia odnośnie złego traktowania kobiet w spółce Wodociągi i Kanalizacja w Opolu pociągnęły za sobą falę pytań. Oprócz planowanej kontroli poselskiej posła Witolda Zembaczyńskiego, zapytanie z prośbą o wyjaśnienia złożył opolskie radne.
- Pojawiające się doniesienia o nieetycznym traktowaniu młodych matek powracających z urlopów są niedopuszczalne. Oczekujemy informacji (w terminie do czwartku 12 maja do godziny 14.00) - Ile kobiet po powrocie z urlopu macierzyńskiego, wychowawczego pozostało na swoich stanowiskach? Ile kobiet po powrocie z urlopu macierzyńskiego, wychowawczego zostało przeniesione na inne, niższe stanowiska? Z iloma kobietami po powrocie z takich urlopów nie została przedłużona umowa o pracę? - wylicza opolska radna, Alicja Wiśniewska.
Dodatkowo radne chcą wiedzieć o liczbie kobiet na stanowiskach dyrektorskich w latach 2015-2022 oraz ile kobiet obecnie zatrudnionych jest w spółce.
Taki problem - według doniesień medialnych ma dotyczyć 14 kobiet, z czego 10 miało po urlopie macierzyńskim przejść na gorsze stanowiska. Radne chcą zająć się prawami kobiet szerzej, stąd pomysł o powołaniu komisji do spraw kobiet, która zrzeszałaby radnych z różnych klubów, jak również specjalistów z zewnątrz.
- Wydaje się, że ten problem nie dotyczy tylko tej spółki i w związku z tym planujemy złożyć na najbliższej Radzie Miasta złożyć wniosek o utworzenie doraźnej komisji do spraw kobiet, która zajęłaby się m.in. mobbingowaniem kobiet - zapowiada radna Anna Tabisz.
Mario1: Napisał postów [1167], status [zrobił/a karierę]
Jak się nie podoba to biała kartka i do widzenia,nikt nikogo na siłę nie trzyma.