- Autor: Mat
- Wyświetleń: 4272
- Dodano: 2014-09-10 / 12:12
- Komentarzy: 51
Prywatyzacja ECO wstrzymana. Decyzję podejmie nowy prezydent.
Ryszard Zembaczyński zdecydował się wstrzymać decyzję o sprzedaży udziałów w ECO. (Fot: archiwum)
Nieoczekiwany zwrot w procesie prywatyzacji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny. Prezydent Ryszard Zembaczyński postanowił decyzję o sprzedaży pakietu większościowego spółki zostawić swojemu następcy. Taki obrót wydarzeń oznacza, że ECO nie trafi w prywatne ręce przed jesiennymi wyborami, co pierwotnie zapowiadał ratusz, a co spotkało się z ostrymi protestami zarówno opozycji jak i samych pracowników.
Przypomnijmy. Według pierwotnego harmonogramu ratusz chciał, aby negocjacje dotyczące sprzedaży udziałów w ECO zakończyły się przed listopadowymi wyborami. Ten plan realizowany był w ciągu ostatnich miesięcy bez większych poślizgów. Ostatecznie w grze o przejęcie spółki został tylko koncern Enea, główny konkurent na rynku względem posiadacza pozostałego pakietu akcji ECO a więc firmy E.On Edis. Na etapie pierwszych rozmów dotyczących gwarancji zatrudnienia i pakietu socjalnego pojawił się ogromny opór ze strony załogi ECO.
Największe obawy dotyczyły plany restrukturyzacji zakładu, który miałby wprowadzić nowy akcjonariusz. Chodzi m.in. o likwidację służb ECO SA odpowiedzialnych za strategiczną i operacyjną obsługę spółek grupy ECO SA. - Będzie to skutkować zwolnieniem kilkuset pracowników. Czy prezydent Opola wie o takich planach przyszłego inwestora? Czy wie, że ma on zamiar ograniczyć udział i wpływ pracowników na współdecydowanie o sprawach spółki? - dopytywali pracownicy w liście przesłanym do prezydenta. Ten w odpowiedzi pozostawał jednak nieugięty i zapowiadał dokończenie negocjacji. Wcześniej nie brał też pod uwagę krytyki opozycji, która od początku podważała sens sprzedaży akcji spółki, która przynosi regularne i duże dochody.
- Decyzję podejmie mój następca po konsultacji z nową radą miasta. Wszystkie formalności z tym związane zostaną do tego czasu zamknięte. Cały proces powinien zostać zakończony do końca tego roku - mówi Ryszard Zembaczyński. - Jestem przekonany, że już po zakończeniu kampanii wyborczej, kiedy wygrani rozpoczną rządzenie miastem, szybko przekonają się co do zasadności prywatyzacji i możliwości rozwoju miasta jakie dadzą pozyskane w ten sposób środki. Mówimy o ogromnych inwestycjach dla których dzisiaj nie ma żadnych źródeł finansowania - podkreśla prezydent Opola.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ombre: Napisał postów [19852], status [VIP]
Zobaczyli ze ta prywatyzacja zaszkodzi w wyborach patologii obywatelskiej.