- Autor: Seeb
- Wyświetleń: 3951
- Dodano: 2007-12-11 / 10:56
- Komentarzy: 11
Śmiertelne kłótnie rodzinne
W miniony weekend w województwie opolskim w trakcie awantur domowych zginęły dwie osoby. W Głubczycach 71-latka zginęła z ręki swojego siostrzeńca, a w Zdzieszowicach 26 – latka raniła śmiertelnie nożem swojego 47 – letniego konkubenta.
W sobotę około 11.00 do dyżurnego KPP w Głubczycach zadzwoniła mieszkanka jednego z osiedli informując o dziwnym zawiniątku na trawniku przed blokiem. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci ujawnili zwłoki kobiety zawinięte w prześcieradło. Ślady na ciele ofiary wskazywały, że kobieta prawdopodobnie została zamordowana. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania ewentualnego sprawcy i już po kilku godzinach zatrzymano podejrzewanego mężczyznę.
Jak wynika z ustaleń Policji, dwa dni wcześniej 45 – letni Arkadiusz K. podczas kłótni z ciotką, u której mieszkał, uderzył ją kilkakrotnie w twarz. Mężczyzna pozostawił w domu 71 – letnią pobitą i krwawiącą kobietę, a sam poszedł do pracy. Kiedy wrócił do mieszkania następnego dnia odkrył, że jego ciocia nie żyje. Arkadiusz K. zawinął ciało w prześcieradło i zaniósł na podwórze, porzucając je na jednym z trawników.
Na podstawie materiałów zebranych przez policjantów prokurator przedstawił 45 – latkowi zarzut zabójstwa. Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Kolejna tragedia wydarzyła się w Zdzieszowicach. W trakcie libacji alkoholowej 26-latka ugodziła nożem swojego 47 – letniego konkubenta, który w skutek odniesionych obrażeń dzień później zmarł w szpitalu.
Krapkowiccy policjanci ustalili, że 47 – letni mężczyzna tuż przed godziną 18 wszczął awanturę z 25 – letnim bratem swojej dziewczyny (Barbary L.) i przy użyciu noża zadał mu szereg ran. 25-latek nie radząc sobie z awanturnikiem zawołał na pomoc swoją nietrzeźwą (ponad 2 promile) siostrę, która w trakcie szamotaniny ze swoim konkubentem ugodziła go nożem.
Obaj mężczyźni z ranami ciętymi zostali przewiezieni do szpitala. Natomiast Barbarę L. funkcjonariusze zatrzymali i przewieźli do komisariatu w Zdzieszowicach.
Obrażenia mężczyzny okazały się zbyt poważne i 47-latek zmarł w szpitalu. 25 – latek po opatrzeniu ran wyszedł ze szpitala na własną prośbę.
Prokurator przedstawił Barbarze L. zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi jej do 12 lat pozbawienia wolności.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Docia:*: Patologia!!!!!!!!!!!!!! masakra!!!!!!!!!!!