Złodzieje mają różne metody, ale często sforsowanie wejścia do ogródka czy altanki nie stanowi większego problemu.
W tym roku od maja do lipca na terenie województwa doszło do 67 interwencji policji na terenie ogródków działkowych, 9 z nich odnotowano w powiecie opolskim. Większość z nich to właśnie włamania do działkowych altanek i budynków.
Co zatem zrobić, żeby nie paść ofiarą złodziei? - Przede wszystkim nie kusić złodzieja i nie trzymać w altankach wartościowych przedmiotów. Elektronarzędzia są chodliwym towarem na wtórnym rynku, dlatego często są nimi zainteresowani złodzieje - mówi podinsp. Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Policja zachęca także do sąsiedzkiej pomocy. - Warto zapoznać się z osobami, mającymi swój ogródek obok naszego i umówić się, że wspólnie będziemy zwracać uwagę na obce osoby i niecodzienne zachowania. Jeśli chcemy być spokojni, może warto zainwestować w porządne drzwi i zamki, które mogą zniechęcić włamywaczy - dodaje Dryszcz.
Poza kradzieżami wyposażenia altanek, podczas tegorocznych wakacji właściciele działek przy ul. Horoszkiewicza mieli także inny problem. Z ich grządek znikały bowiem... warzywa. Podejrzenie padło na bezdomnych, którzy wieczorami i w nocy kręcą się po działkach. Jak mówią właściciele działek, urządzają tam sobie imprezy podczas których zanieczyszczają ogródki odchodami i innymi odpadkami.
Policjanci także znają problemy działkowców i zapewniają, że będą interweniować wspólnie ze strażą miejską.
kasa12: Napisał postów [866], status [stały bywalec]
k.....tylko nie na moją bo będę tam spał dostanie grabiami bydlak