(Fot. Dżacheć)
- Hipertermia to metoda leczenia polegająca na stosowaniu wysokiej temperatury dobranej do rodzaju schorzeń (np. nadciśnienie tętnicze, nadmierne napięcie mięśni, zapalenie stawów, chroniczne bóle pleców, schorzenia reumatyczne, migrena, chroniczny katar alergiczny, astma oskrzelowa, atopowe zapalenie skóry, syndrom depresji sezonowej, nowotwory, schorzenia medycyny paliatywnej, inne) - czytamy w opisie leczenia.
- Jeżeli mamy infekcję wirusem grypy wtedy wysoko gorączkujemy i w ten sposób organizm potrafi sam się bronić wywołując gorączkę, tym samym pobudzając układ immunologiczny do walki z chorobą. Tą metodę wykorzystywano przez różne lata prób i błędów, jednak gdy technika poszła do przodu sprowadzono do Polski pierwszy aparat. Był to jednak aparat różniący się od tego naszego, ponieważ służył do terapii miejscowej - informuje dr Cezary Juda, lekarz onkolog.
- My w dużym stopniu uczymy się tej metody oraz uczymy się różnego rodzaju walki z nowotworem. Hipertermia jest jedną z etapów form walki i jest uzupełnieniem do radioterapii czy chemioterapii, ponieważ nadal nie mamy idealnych leków dla osoby chorującej na raka płuc, czy piersi. Cały czas poszukujemy, czym jeszcze można by obronić ten organizm - dodaje Juda.
Zakup nowego aparatu do hipertermii jest finansowany ze środków unijnych. Leczenie w ramach dwuletniego programu dedykowane jest dla osób po 58 roku życia, ze schorzeniami nienowotworowymi, czyli chorującymi na depresję, reumatyzm, zapalenie stawów, astmę, łuszczycę.
Wszystkie osoby, które chciałyby zakwalifikować się na zabiegi muszą zwyczajnie zgłosić się do lecznicy i przejść rozmowę kwalifikacyjną na zabiegi. - Po kwalifikacji pacjenci będą poddawani 8 zabiegom hipertermii. Jest to zabieg, który trwa od godziny do trzech, lecz wszystko zależy od schodzenia, stanu pacjenta oraz wieku. Przy tym sprawdzamy wszystkie parametry jak ciśnienie krwi czy akcję serca - kończy Cezary Juda.
Sylwek32: Napisał postów [4], status [żółtodziób]
A ja się leczę w Ośrodku i nie mogę złego słowa napisac.