(Fot. Dżacheć)
- Remont ulicy Niemodlińskiej planowo miał zakończyć się w listopadzie 2017 roku. Później oczywiście każdy widział jak wyglądał postęp prac, więc termin przesunięto na 20 stycznia. Wówczas pan prezydent i dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg zapewniali, ze mogą zgodzić się jedynie na kilkudniowe przesunięcie terminu, jednak jak widzimy termin uległ przesunięciu aż na koniec maja tego roku. Mamy czerwiec a remont nadal trwa - zaznacza Sławomir Batko, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Radni podkreślają, że jest to 180 dni przekroczenia pierwotnego planu zakończenia tej inwestycji. - To 180 dni horroru komunikacyjnego mieszkańców Zaodrza, ciągłych zmian organizacji jazdy samochodów i komunikacji, korków. To przykład niefrasobliwości prezydenta i jego służb, brak nadzoru nad inwestycją - dodaje Batko.
- Mieszkańcy, zwłaszcza właściciele posesji do dziś nie otrzymali pisma od MZD, gdzie zwracali się o uregulowanie spraw związanych z prywatnymi posesjami. Tam w dalszym ciągu nie są wykończone zjazdy, niektóre nawet przeszkadzają bezpośrednio przy wjeździe na posesję. Dotyczy to również właścicieli sklepów. Dajemy prezydentowi tydzień, a jeżeli w tym czasie nie zostanie uruchomiony ruch i Niemodlińska nie zostanie przywrócona do stanu używalności, wystąpimy z wnioskiem do przewodniczącego rady miasta o sesję nadzwyczajną. To wymaga interwencji, debaty wielostronnej i szybkiej finalizacji - podkreśla Marek Kawa, radny PiS.
Władze miasta przyznają, że remont tak jak każdy inny, dał się we znaki wielu mieszkańcom, jednak ten dobiega już końca zgodnie z planami.
- Szanowni Państwo, dzisiejsza konferencja PiS to nic innego jak przedwyborcza mobilizacja radnych, która jest oderwana od rzeczywistości. W ramach festiwalu wyborczego radni co chwilę powołują komisje i prowadzą kontrole, z których nic nie wynika. Teraz zapowiadają sesję, tymczasem ulica Niemodlińska, tak jak zapowiadaliśmy, jest już przejezdna, a prace wykończeniowe zostaną zakończone na dniach. Zamiast zapraszać na sesję nadzwyczajną, warto się tam wybrać i zobaczyć nową szeroką jezdnię, nowe ścieżki rowerowe i oświetlenie LED, a także nowo powstające buspasy. Wartość tej strategicznej dla Opola inwestycji to ok. 15 mln zł. Z uwagi na swoje położenie, było to niezwykle trudne zadanie, za opóźnienie zostanie naliczona wykonawcy kara, zgodnie z umową. Natomiast utrudnienia związane z dojazdem mieszkańców do posesji są usuwane na bieżąco w konsultacji z zainteresowanymi. Teraz możemy cieszyć się szeroką, a przede wszystkich bezpieczną drogą dla kierowców, rowerzystów i pieszych - słyszymy od władz miasta.
Rzywwy: Napisał postów [222], status [maniak]
Problemy z dotrzymaniem terminów na budowach biorą się głównie z powodu braku pracowników. Dlatego uważam, że Pan Prezydent powininen rozpocząć a następnie akcję sprowadzania pracowników budowlanych z zagranicy, ze wszelkich możliwych kierunków nie patrząc na kolory skóry czy wyznanie. Opolszczyzna jako region wielokulturowy nie powinna mieć problemów z akceptacją odmiennych kultur a czyniąc to, wyprzedzimy o kilka długości pozostałe regiony w kraju. Wszystkich nas to czeka czy tego chcemy, czy nie, ponieważ stajemy się rozwiniętym krajem i celem emigracji zarobkowej dla innych nacji.