(Fot. archiwum)
Rada Ministrów przyjęła nowelizację Kodeksu wykroczeń, która trafi teraz do Sejmu. Projekt pozwala na skuteczniejszą walkę ze złodziejami, którzy dopuszczają się kradzieży mienia o "małej" wartości. Dotychczas za kradzież mienia o wartości mniejszej niż 525zł (mowa o 1/4 równowartości minimalnego wynagrodzenia za pracę) groziła grzywna, a czyn taki był jedynie wykroczeniem. Ta kwota z roku na rok wzrastała, bowiem wynagrodzenie minimalne za pracę również rosło.
"Drobne" kradzieże są plagą wielu handlowców, zarówno tych dużych jak i małych, osiedlowych sklepików. Nowelizacja przepisów ma zmniejszyć tą kwotę do 400zł i będzie to kwota stała, niezależna od minimalnego wynagrodzenia za pracę i innych czynników zmiennych. Każda kradzież powyżej tej kwoty będzie traktowana już jako przestępstwo, za co grozi sprawcy do 5 lat pozbawienia wolności.
W projekcie ujęto również pomysł stworzenia elektronicznego rejestru sprawców wykroczeń przeciwko mieniu, osób podejrzanych o popełnienie tych wykroczeń, obwinionych oraz ukaranych, który będzie służył służbom porządkowym, sądom lub prokuraturze. Osoby znajdujące się w takim rejestrze, jeżeli popełnią kilka wykroczeń będą odpowiadać za zsumowane przestępstwo, warto dodać, że dotyczy to także kradzieży poniżej założonego progu (w momencie kiedy osoba popełni kilka wykroczeń dających w sumie wartość wyższą niż 400zł odpowie za przestępstwo).
W myśl projektu wydłuży się termin zapłaty mandatów z 7 do 14 dni. Ma to odciążyć sądy od prowadzenia spraw za nieterminowe zapłaty, a także ułatwić obywatelom wywiązywanie się z obowiązku zapłaty. Chodzi tu głównie o mandaty za parkowanie, fotoradar itp.
chrząszcz: Napisał postów [5398], status [VIP]
wszelkie immunitety powinny być uchylane od jednego grosza (0,01 PLN) w górę bez względu na przynależność czy zajmowaną funkcję ... ci ludzie powinni świecić, wręcz oślepiać swoim przykładem