Opolski ratusz korzysta już z używanego volkswagena. Teraz ponownie postanowił kupić auto z drugiej ręki.(Fot: Dżacheć)
Kolor, moc silnika, klimatyzacja i skórzane fotele to często zapisy w specyfikacjach przetargowych na zakup nowych urzędniczych limuzyn w całym kraju. Z reguły są one skierowane na oferty motoryzacyjnych koncernów, które oferują maszyny zjeżdżające prosto z produkcyjnej taśmy. Po nowe samochody sięgali w ostatnich latach wojewoda opolski oraz marszałek województwa. W specyfikacjach przetargów określali wiele parametrów dla swoich przyszłych limuzyn, ale bezkonkurencyjny w tej kwestii na Opolszczyźnie pozostał Tomasz Wantuła, prezydent Kędzierzyna – Koźla.
W 2011 roku w ogłoszonym przez jego gabinet przetargu na nową limuzynę znalazły się m.in. takie punkty jak produkcja w 2011 roku, nadwozie typu sedan-limuzyna, kolor ciemny grafitowy metalik, minimum 4,65 metra długości , moc silnika co najmniej 150 KM, felgi aluminiowe, dwustrefowa klimatyzacja, komputer pokładowy, podgrzewane fotele, system audio z 6 głośnikami, siedzenia obite skórą, przyciemniona tylna szyba oraz wycieraczki z czujnikiem deszczu.
Opolski ratusz ze swoimi najnowszymi poszukiwaniami limuzyny wypada na tym tle blado. - Chcemy wydać nie więcej niż 14 tysięcy euro, a więc odbędzie się to w formule bezprzetargowej. Szukamy limuzyny, ale używanej. Głównym kryterium jest dla nas cena – mówi Danuta Puppel-Juszczak, naczelnik naczelnik wydziału administracyjno-gospodarczego opolskiego ratusza. - Kilka lat temu kupiliśmy używanego volkswagena i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. W bieżącej kadencji nie kupowaliśmy żadnego samochodu – dodaje.
Obecnie Urząd Miasta w Opolu posiada na stanie 2 limuzyny (volkswagen passat i ford mondeo), busa, 3 samochody transportowe i vana, który liczy sobie ponad 15 lat. - Jeśli chodzi o używaną limuzynę z której korzystamy, to jeszcze nigdy z tego powodu nie odczułem żadnego dyskomfortu. Auto nie ma wypisane na masce, że było kupione nie w salonie. Nasi kierowcy dbają, aby zawsze było estetyczne, a najważniejsze znaczenie ma przydatność takiego samochodu - ocenia Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola, który wspólnie z prezydentem Ryszardem Zembaczyńskim i jego pozostałym zastępcami najczęściej korzysta z ratuszowych limuzyn. - Liczę, że nowy zakup nie okaże się chybionym i nowy samochód będzie służył nam tak dobrze jak dotychczasowa flota – podkreśla Kawałko.
mykmyk: Napisał postów [18], status [nowy]
KIA lepiej kupic to za te pieniadze jest nowe mysle