Poseł Patryk zaproponował Ryszardowi Zembaczyńskiemu projekt uchwały, który mogłaby przyjąć Rada Miasta Opola. (Fot. Dżacheć)
Po niespodziewanej decyzji zarządu Polskiej Grupy Energetycznej o zaniechaniu budowy 5. i 6. bloku energetycznego w Elektrowni Opole parlamentarzyści z Opolszczyzny zamierzają interweniować - każdy na swój sposób. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sławomir Kłosowski spotkał się dziś w Elektrowni Opole ze związkowcami "Solidarności" i dziennikarzami.
- Chcemy, by rząd usłyszał nasz dramatyczny głos o opamiętanie się. Premier Donald Tusk w swoim drugim expose mówił, że rozbudowa Elektrowni Opole ma się stać kołem zamachowym Opolszczyzny i polskiej gospodarki. Wicepremier Piechociński kilkanaście dni temu w Opolu gwarantował powodzenie tej inwestycji. Dziś wiemy, że to tylko puste obietnice - mówił poseł Kłosowski.
Kłosowski podkreślał, że apeluje do rządu jako poseł ziemi opolskiej, a nie polityk konkretnej partii. - To jest sektor energetyczny, to jest bezpieczeństwo energetyczne naszego państwa! A upolitycznienie tej sprawy to najgorsze, co można by zrobić - grzmiał.
Poseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski mówi, że zamiast wysyłania listów woli konkrety. - Dzięki moim działaniom 18 kwietnia podczas posiedzenia plenarnego Sejmu odbędzie się debata na temat rozbudowy Elektrowni Opole - mówi poseł Jaki. - Mam nadzieję, że razem z samorządowcami będziemy mogli przedstawić jak ogromną szkodę dla Opolszczyzny wyrządziłoby pozostawienie dotychczasowej decyzji PGE. Dziś rozmawiałem z prezydentem Opola Ryszardem Zembaczyńskim, który przychylił się do mojej propozycji, by Rada Miasta Opola podjęła stosowną uchwałę, w której wyrazi swoje stanowisko na temat decyzji PGE - dodaje.
Patryk Jaki informuje, że rozmawiał także z przewodniczącym sejmowej komisji gospodarki, który zamierza zorganizować w Sejmie specjalne posiedzenie w sprawie Elektrowni Opole.
- Opolszczyzna już raz - podczas obrony województwa - udowodniła, że jeśli zjednoczą się elity rządzące ponad podziałami politycznymi, to jesteśmy w stanie osiągnąć bardzo wiele - dodaje Jaki.
Tomasz Garbowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważa, że decyzja o zaniechaniu rozbudowy Elektrowni Opole jest polityczna, a nie ekonomiczna. Lider Platformy Obywatelskiej Leszek Korzeniowski zapowiada, że będzie rozmawiał na temat Elektrowni Opole z premierem Donaldem Tuskiem. Z wiceministrem Tadeuszem Jarmuziewiczem nie udało nam się dziś skontaktować.
drań73: Napisała postów [17440], status [VIP]
dlaczego politycy mówia o sprawach biznesowych...z czyjej kieszeni chca dołozyć nna inwestycje???? i w jakim celu