Choć stara farba, oznaczająca powierzchnię wyłączoną z ruchu jest jeszcze widoczna, MZD zapewnia, że można już korzystać z obu pasów.
Na moście usunięto powierzchnię wyłączoną z ruchu i teraz jadąc od ronda ulicą Nysy Łużyckiej, po przejechaniu skrzyżowania z ulicą Wrocławską możemy korzystać z obu pasów. Możliwość ta kończy się dopiero przy zjeździe z mostu, na wysokości ulicy Krapkowickiej i Chopina, gdzie lewy pas kończy się lewoskrętem - podobnie jak było do tej pory.
- Zostało też zlikwidowane przejście dla pieszych na wysokości straży miejskiej. Często powodowało one zator, tymczasem kolejne przejście znajduje się kilkadziesiąt metrów dalej, na skrzyżowaniu świetlnym i to z niego proponujemy teraz korzystać - mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. Przejście dla pieszych zostało zagrodzone barierkami, ale wysepka na środku drogi zostanie.
Zmieniono już oznakowanie na jezdni, teraz MZD musi jeszcze wymienić znaki pionowe. Wicedyrektor zapewnia jednak, że z nowego rozwiązania można już korzystać.
Natomiast jadąc w odwrotnym kierunku - od ulicy Prószkowskiej w stronę Placu Kazimierza na moście pozostaje pas zanikający i zwężenie do jednego pasa. - Jezdnia w tym miejscu jest za wąska i nie możemy wprowadzić tam drugiego pasa - tłumaczy Pietrucha.
Godot: Napisał postów [58], status [rozkręcił się]
Tak i ciężarówki zapieprzają bo brak oznakowania i gdy zauważają że to pas do lewo skrętu ostre hamowanie i wbijanie się na prawy. Genialne rozwiązanie ;). Też pas musi mieć przed mostem ja jezdni że to pas dla skręcających w lewo potem.