• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 480
    • Dodano: 2025-09-25 / 13:49
    • Komentarzy: 0

    Mieszkańcy Kluczborka protestują przeciwko planom budowy spalarni odpadów

    Podczas obrad Rady Miejskiej w Kluczborku mieszkańcy południowej części miasta wyrazili sprzeciw wobec planów firmy FAMAK, która złożyła wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego w celu budowy spalarni odpadów. Na sali pojawiły się transparenty i pytania o przyszłość inwestycji.

    Firma FAMAK w październiku ubiegłego roku złożyła wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwiłby stworzenie instalacji do spalania odpadów na terenie zakładu. Obecnie obowiązujący plan takiej inwestycji nie dopuszcza. Burmistrz Kluczborka odmówił wydania decyzji środowiskowej, uznając, że przedsięwzięcie jest niezgodne z zapisami. Firma odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uchyliło decyzję i skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia.

    - Decyzja została zwrócona, ponieważ SKO poprosiło o pogłębioną analizę niektórych obszarów. To nie oznacza, że burmistrz popełnił błąd, ale że według SKO wymagane są dodatkowe badania - wyjaśniał podczas sesji zastępca burmistrza Dariusz Mazurczak. - Nie rozważamy żadnych kompromisów dotyczących przetwarzania odpadów niebezpiecznych. Takie rozmowy w ogóle się nie odbywały - dodał.

    Na sesji pojawili się mieszkańcy z transparentami, domagając się jasnych deklaracji ze strony władz i inwestora.

    - Mieszkam w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu i jestem zaniepokojona tym, że miałaby tu powstać spalarnia. Plan miejscowy obecnie na to nie pozwala, ale skoro firma złożyła wniosek o zmianę, to trudno przewidzieć, jak to się skończy - mówiła radna gminna Kamila Kuźmicka. - Mieszkańcy absolutnie nie chcą takiej instalacji w pobliżu swoich domów. Dla nas najważniejsze jest zdrowie, a nie niższe rachunki - podkreśliła.

    W dyskusji wskazywano również na wcześniejsze doświadczenia związane z działalnością firm gospodarujących odpadami, w tym karami nakładanymi na niektóre spółki z branży. To potęguje obawy o bezpieczeństwo i skutki dla środowiska.

    Sprawa jest w toku - gmina wezwała FAMAK do uzupełnienia wniosku o decyzję środowiskową. Dopiero po ponownym rozpatrzeniu będzie można mówić o kierunku, w jakim potoczą się dalsze procedury.

    Władze Kluczborka zapowiadają, że będą działać zgodnie z obowiązującymi przepisami, podkreślając przy tym, że aktualny plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza budowy spalarni w tym miejscu.

    Mieszkańcy deklarują jednak, że jeśli temat powróci w formie konkretnych decyzji, nie wykluczają protestów.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".