Do zdarzenia doszło w czwartek, 8 sierpnia, około godz. 13:00. Kierowca osobowego opla, widząc nadjeżdżające radiowozy, nagle skręcił w pobliskie pola. Podczas ucieczki uszkodził samochód, po czym - trzymając na rękach 3,5-letnie dziecko - próbował pieszo ukryć się w polu kukurydzy.
Funkcjonariusze szybko zatrzymali mężczyznę. Badanie wykazało, że miał on w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Co więcej, okazało się, że był osobą poszukiwaną. Dziecko trafiło pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, a następnie zostało przekazane rodzinie.
Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Policja apeluje o rozsądek i trzeźwość za kierownicą. - Jeśli widzisz, że inny kierowca może być pod wpływem alkoholu, zadzwoń na numer alarmowy 112 - przypominają funkcjonariusze.
Bodziulla: Napisał postów [2140], status [Szycha]
Niemożliwe, ale wyobraźnia ojca roku 2,5 promila z dzieckiem, czy mu nie wstyd przed jego rodziną???