(Fot. Archiwum)
Do zdarzeń doszło na początku lutego br. Zgodnie z ustaleniami śledczych, Dawid N. zatrudnił się w firmie kurierskiej działającej na terenie województwa opolskiego, posługując się sfałszowanym dowodem osobistym i prawem jazdy. Jak się okazało, jego celem nie była praca, lecz stworzenie fałszywej tożsamości, która umożliwi mu dokonanie serii przestępstw.
Przez zaledwie kilka dni lutego oskarżony składał liczne zamówienia na elektronikę - głównie smartfony - w jednej z firm specjalizujących się w handlu sprzętem elektronicznym. Towar, o łącznej wartości blisko 700 tysięcy złotych, miał być dostarczany za pobraniem na adresy znajdujące się w rejonie obsługiwanym przez niego jako kuriera.
Gdy przesyłki trafiały do Dawida N., ten otwierał je, wyjmował sprzęt, a do środka wkładał ryż lub kaszę. Tak spreparowane paczki zwracał do nadawcy jako rzekomo nieodebrane. W ten sposób zdołał przejąć elektronikę o wartości przekraczającej 200 tysięcy złotych. Część z niej sprzedawał przez portale internetowe.
Po kilku dniach, mając świadomość ryzyka wykrycia procederu, mężczyzna porzucił pracę i zniknął. Nie na długo - już 17 lutego został zatrzymany. Podczas przeszukania jego miejsca pobytu odzyskano część wyłudzonego sprzętu oraz gotówkę pochodzącą z jego sprzedaży.
Dawid N. przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Był wcześniej wielokrotnie karany i odbywał kary pozbawienia wolności, dlatego za oszustwa będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała Prokuratura Rejonowa w Opolu. Proces odbędzie się przed Sądem Okręgowym w Opolu. Oskarżony pozostaje w areszcie tymczasowym i oczekuje na wyznaczenie terminu rozprawy.
