- Autor: Greg
- Wyświetleń: 10749
- Dodano: 2011-01-29 / 09:45
- Komentarzy: 142
Mieszkańcy Groszowic spotkali się z radnymi
Edmund Wajda, pomysłodawca spotkania oraz zaproszeni radni.(Fot. Greg)
- Prezydent Zembaczyński po prostu nie lubi Groszowic, dlatego spycha tu wszystkie niewygodne dla miasta instytucje - twierdzą mieszkańcy dzielnicy. Remonty dróg i chodników w Groszowicach, budowa placu zabaw i budżet Opola, w którym nie uwzględniono potrzeb mieszkańców Groszowic były głównymi tematami spotkania.
Groszowice chcą utworzyć swoją radę dzielnicy, by mieć realny wpływ na decyzje, jakie w ich imieniu podejmują w ratuszu urzędnicy i radni. Na razie jednak na spotkaniu, na które przybyło około 60 osób poruszono najistotniejsze problemy mieszkańców.
- Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku prezydent obiecywał nam 21 milionów złotych na remont Oświęcimskiej. Minęły dwa miesiące i nagle zrobiło się z tego tylko 300 tysięcy złotych. Gdzie się podziały te pieniądze? - pytali zbulwersowani mieszkańcy radnych. - Budżet Opola na ten rok został już przez radnych zamknięty, korekty może dokonać jedynie prezydent miasta - tłumaczył Michał Nowak z PiS.
Na spotkaniu pojawili się radni, którzy startowali z okręgu obejmującego Groszowice: Eugenia Sak z Razem dla Opola, Michał Nowak z Prawa i Sprawiedliwości i Małgorzata Sekula - SLD. Przyjechali także dwaj radni z innych okręgów - Jolanta Kawecka z PO i Patryk Jaki z PiS. Mieszkańcy zaprosili także Romana Ciasnochę i Renatę Ćwirzeń-Szymańską, ale Ci nie przyjechali. - Pan Ciasnocha nie spotkał się z Państwem, bo nie miał odwagi spojrzeć Wam w oczy po swoich obietnicach bez pokrycia - skomentował Patryk Jaki.
Alina Grzesik, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 24 zwróciła także uwagę na potrzebę budowy ogólnodostępnego placu zabaw dla dzieci. - Pracownicy szkoły przygotowali dokumentację i projekt, by plac mógł powstać w ramach rządowego programu "Radosna Szkoła". Niestety, jak widać nie znalazł on poparcia prezydenta i radnych - żaliła się. - Klub radnych PiS zgłosił wniosek na 50 tysięcy złotych na plac zabaw w Groszowicach, ale tylko my głosowaliśmy za, więc wniosek nie przeszedł - ripostował radny Patryk Jaki.
Mieszkańcy podnosili także sprawę izby wytrzeźwień i noclegowni dla bezdomnych, które od lat mają swoją siedzibę na terenie Groszowic. - Do tego jeszcze niedaleko jest wysypisko śmieci, składowisko popiołów z Elektrowni Opole i wiele uciążliwych firm. - Nie mieszka u nas nikt "ważny", a prezydent Zembaczyński po prostu nie lubi naszej dzielnicy - dodaje jeden z mieszkańców, zyskując akceptację większości zebranych.
Patryk Jaki obiecał, że napisze wniosek o przeniesienie noclegowni dla bezdomnych do innej części miasta. Do tej sprawy wrócimy.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
harvester: Napisał postów [760], status [stały bywalec]
Tu pomoże znany cytat z "Misia". Cham się uprze i mu daj. Jak mam mu dać jak nie mam? Nie mamy pieniędzy w budżecie i co nam zrobicie? ... a tak poza tym sami wybraliście swoich Radnych...kolejny raz tych samych...:)) A Zembaczyński jaki jest taki jest ale każda dzielnica ma swoje problemy, skoro nie ma kasy to jej nie wyczaruje.