Tablica, którą umieszczono przy wejściu na perony, ma nie tylko wartość symboliczną, ale i edukacyjną - przypomina o losach Polaków zmuszonych do opuszczenia Lwowa, Wilna, Stanisławowa czy Tarnopola i osiedlenia się na tzw. Ziemiach Odzyskanych.
- To upamiętnienie to wyraz naszej pamięci i wdzięczności wobec tych, którzy - zostawiwszy za sobą domy, wspomnienia i groby bliskich - zbudowali tutaj fundamenty powojennego Opola - podkreślali uczestnicy uroczystości.
W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele władz miasta, potomkowie przesiedlonych rodzin, kombatanci oraz delegacja Instytutu Pamięci Narodowej, który współuczestniczył w opracowaniu treści i warstwy historycznej tablicy.
- Oddajemy dzisiaj hołd nie tylko przeszłości, ale i sile ludzi, którzy mimo ogromnej straty podjęli trud odbudowy życia w nowym miejscu - mówił przedstawiciel IPN.
Odsłonięcie tablicy odbyło się w atmosferze powagi i refleksji, ale też dumy z dziedzictwa pokoleń, które - choć przesiedlone - nigdy nie zapomniały o swoich korzeniach. W opolskiej historii Kresowianie zajmują szczególne miejsce, a dzisiejsze wydarzenie to wyraz pamięci, która trwa.
Tablica będzie przypominać mieszkańcom i podróżnym o wydarzeniach sprzed 80 lat - i o ludziach, którzy z dala od rodzinnych stron stworzyli tu swój nowy dom.
Dynamic: Napisał postów [236], status [starszy wyjadacz]
Niestety, rzeczywistość odbiegała od obrazu przedstawionego na tym zdjęciu ? wśród przesiedlonych do Opola znajdowały się także osoby, które dopuszczały się przestępstw, takich jak kradzieże, gwałty czy nawet morderstwa.