- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 1832
- Dodano: 2025-06-15 / 11:12
- Komentarzy: 1
Prawdziwa prywatka pod gołym niebem. Opolski amfiteatr bawił się do znanych przebojów
Trzeci dzień 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu upłynął pod znakiem wspomnień i największych hitów minionych dekad. W trakcie koncertu "Zróbmy więc prywatkę..." bawił się cały amfiteatr, a publiczność miała okazję poczuć klimat dawnych domowych imprez - w pełnej festiwalowej oprawie.
Na scenie pojawiła się plejada gwiazd, które przypomniały przeboje z czasów kaset, winyli i radioodtwarzaczy. Koncert poprowadził Michał Sikorski, znany m.in. z serialu "1670".
Prawdziwa prywatka rozpoczęła się wspólnym wykonaniem utworu "Party" zespołu Oddział Zamknięty, a potem na scenie wystąpili m.in. Andrzej Rybiński z Anią Wyszkoni ("Nie liczę godzin i dni"), Paweł Stasiak (Papa D), Filip Lato i Olga Szomańska ("Maxi singiel"), Maciej Miecznikowski i przyjaciele ("Ta dziewczyna"), a także Izabela Trojanowska z klasykiem "Wszystko czego dziś chcę". Chwilę później z Budką Suflera zaśpiewała "Tyle prawd, ile kłamstw", a Ania Rusowicz - "Takie tango" i "Bal wszystkich świętych".
Nie zabrakło też nastrojowych momentów. "Czas relaksu" wykonali wspólnie Rybiński, Uniatowski i Ziółko. Na zakończenie wieczoru zabrzmiała "Jolka, Jolka pamiętasz" - w interpretacji Mateusza Ziółko. Orkiestrą dyrygował Zygmunt Kukla.
Poszukajcie się na zdjęciach:
Zróbmy więc prywatkę part 1
Zróbmy więc prywatkę part 1
Publiczność miała prawdziwą prywatkę - jak to w Opolu przystało, śpiewał cały amfiteatr . - Bardzo nam się podobało, przyjechaliśmy z Poznania na dwa dni. Mamy dużą nadzieję na jutro, ale pierwszym koncertem jesteśmy zachwyceni. Pierwszy raz szalejemy, bo nie mamy dzieci ze sobą - powiedzieli Grzegorz i Anna.
Wiola z Ostrowa Wielkopolskiego przyjechała na festiwal już po raz trzeci: - Byłam w niedzielę w zeszłym roku, teraz w sobotę - warto być, za każdym razem jest wyjątkowo. Pani Ela z Leszna nie kryła radości z udziału w wydarzeniu: - Jestem pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Energia niesamowita!
Koncert "Zróbmy więc prywatkę..." był wieczorem wspomnień i zabawy, w klimacie, który idealnie oddaje klimat opolskiego festiwalu.
W drugiej części wieczoru odbył się Kabareton - poświęcony pamięci Stanisława Tyma, wybitnego aktora, satyryka i twórcy niezapomnianych skeczy, który zmarł w grudniu ubiegłego roku. Jego twórczość stała się punktem wyjścia do programu pełnego wspomnień i inteligentnego humoru. Na scenie pojawili się czołowi przedstawiciele polskiej sceny kabaretowej, m.in. Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Skeczów Męczących, Jerzy Kryszak, Ani Mru-Mru, Artur Andrus, Zbigniew Zamachowski, Wiktor Zborowski oraz wielu innych artystów, którzy rozbawili publiczność do łez.
Zdjęcie (1/53)
(Fot. Pav)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
opolaninn: Napisał postów [2857], status [Szycha]
ale żenada!