41-letni Krzysztof M. został skazany na 22 lata więzienia za próbę zabójstwa trzech policjantów, do której doszło w październiku 2023 roku w Sowinie, w gminie Łambinowice. Mężczyzna, poszukiwany listem gończym, zabarykadował się w swoim domu, groził wysadzeniem budynku i oddał strzały w kierunku funkcjonariuszy. Dopiero po kilkugodzinnej akcji policyjnej, w której udział brał negocjator oraz kontrterroryści, został zatrzymany.
Krzysztof M. był poszukiwany w związku z niezapłaconą grzywną za brak maseczki w przestrzeni publicznej w czasie pandemii. Kara wynosiła kilkaset złotych, jednak mężczyzna jej nie uiścił, co doprowadziło do wydania za nim listu gończego. Gdy funkcjonariusze namierzyli jego miejsce pobytu i podjęli próbę zatrzymania, sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Policjanci przyjechali do jego domu w Sowinie w poniedziałek 23 października przed południem. Kiedy podjęli próbę wejścia do budynku, Krzysztof M. otworzył ogień. Oddał w ich kierunku kilka strzałów z pistoletu Taurus PT-99, po czym zabarykadował się w domu i zagroził, że wysadzi budynek.
Na miejsce wezwano negocjatora policyjnego oraz oddział kontrterrorystów. Po kilku godzinach mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
W trakcie śledztwa Krzysztof M. usłyszał pięć zarzutów, z czego najpoważniejszy dotyczył usiłowania zabójstwa trzech funkcjonariuszy publicznych.
- Jego intencje nie zostały zrealizowane jedynie dlatego, że policjanci zdołali ukryć się za tarczami balistycznymi - mówił prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Dodatkowo oskarżono go o nielegalne posiadanie broni palnej, uprawę konopi, a także posiadanie niemal 2 kilogramów marihuany. W trakcie przeszukania domu funkcjonariusze znaleźli broń, którą - jak twierdził oskarżony - miał znaleźć kilka lat wcześniej w okolicach Popielowa i zatrzymał ją dla siebie.
Podczas procesu Krzysztof M. nie przyznał się do zarzutu usiłowania zabójstwa. Twierdził, że w chwili zdarzenia nie miał świadomości, że interweniujący mężczyźni to policjanci, ponieważ przyjechali w nieoznakowanych pojazdach.
- Oddałem strzały, żeby mnie zostawili. Myślałem, że to jakaś grupa antysystemowa, która chce mnie napaść - tłumaczył wcześniej w sądzie.
Podkreślał również, że jego nieufność wobec służb wynikała z przekonania o ich działaniach wymierzonych przeciwko "świadomym obywatelom". Twierdził, że wpływ na jego postawę miały treści publikowane w internecie przez osoby takie jak Grzegorz Braun czy Edyta Górniak, którzy mieli przestrzegać przed "zmuszaniem ludzi do szczepień" i "depopulacją".
Krzysztof M. skarżył się również na sposób, w jaki został zatrzymany. Twierdził, że policjanci użyli wobec niego nadmiernej siły.
Twierdził także, że miał nałożone jednocześnie metalowe i zaciskowe kajdanki, co miało wskazywać na brutalność funkcjonariuszy.
Po analizie dowodów i przebiegu wydarzeń Sąd Okręgowy w Opolu skazał Krzysztofa M. na 22 lata więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny, a obrona może jeszcze złożyć apelację.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
2025-03-20 07:55:38 [192.168.32.*] id:1680324 RobercikM: Napisał postów [186], status [starszy wyjadacz]
24 Opole sieje ferment, przez ostatnie lata straszyliście z tymi maseczkami i
wyroki dostawali tylko ci co przyjmowali grzywny na klatę. Ten co walczył w
apelacji wygrywał sprawę. Sam miałem 2 sprawy i obie umorzono już w sądzie.
Trzeciej sprawy mimo odmowy przyjęcia mandatu POlicja nawet nie skierowała do
sądu mimo mojego stanowiska nie przyjęcia mandatu i skierowania sprawy do
sądu czyli POlicja nie dokonała poprawnie swoich czynności.
2025-03-19 23:23:59 [192.168.32.*] id:1680322 ombre: Napisał postów [20412], status [VIP]
Książkowy przykład jak system niszczy człowieka.Jak by kogoś zabił to
zapewne dostałby mniejszy wyrok.
2025-03-19 18:58:34 [192.168.32.*] id:1680319 M1974P: Napisał postów [14211], status [VIP]
Był ścigamy za niewinność , bo nie było obowiązku i prawa my nosić
maseczki , wjechali mu na "chate" to się bronił :/
2025-03-19 17:48:30 [192.168.32.*] id:1680318 opolaninn: Napisał postów [2821], status [Szycha]
akurat maseczki były nie legalne i każdy marny adwokarzyna by mu to udowodnił
!
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
RobercikM: Napisał postów [186], status [starszy wyjadacz]
24 Opole sieje ferment, przez ostatnie lata straszyliście z tymi maseczkami i wyroki dostawali tylko ci co przyjmowali grzywny na klatę. Ten co walczył w apelacji wygrywał sprawę. Sam miałem 2 sprawy i obie umorzono już w sądzie. Trzeciej sprawy mimo odmowy przyjęcia mandatu POlicja nawet nie skierowała do sądu mimo mojego stanowiska nie przyjęcia mandatu i skierowania sprawy do sądu czyli POlicja nie dokonała poprawnie swoich czynności.