- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 4676
- Dodano: 2024-11-14 / 16:24
- Komentarzy: 7
Oglądał filmy o teoriach spiskowych, miał zapłacić kilkaset złotych - grozi mu dożywocie
Krzysztof M. stanął dziś (14.11) przed sądem oskarżony o próbę zabójstwa trzech funkcjonariuszy policji podczas próby jego zatrzymania w październiku 2023 roku. Miał zapłacić kilkaset złotych kary za brak maseczki, teraz grozi mu dożywocie.
Podczas dzisiejszej rozprawy oskarżony wyjaśniał, że w chwili zdarzenia nie zdawał sobie sprawy, że interweniujący mężczyźni są policjantami. Funkcjonariusze mieli nieoznakowane samochody, co według Krzysztofa M. wzbudziło jego podejrzenia o próbę napaści na niego. Oskarżony wyjaśnił również, że kiedy funkcjonariusze próbowali sforsować drzwi, oddał w ich kierunku trzy strzały, jednak - jak twierdzi - miały one jedynie "podziałać odstraszająco" i nie stanowiły realnego zagrożenia.
Przypomnijmy, że 23 października 2023 roku policja udała się do miejsca zamieszkania Krzysztofa M. w Sowinie w celu jego zatrzymania, ponieważ uchylał się od odbycia kary zastępczej za niezapłaconą grzywnę, którą nałożono za brak maseczki podczas pandemii W wyniku eskalacji sytuacji i użycia przez podejrzanego broni palnej, na miejsce przybył oddział antyterrorystyczny. Po próbie negocjacji doszło do szturmu na budynek, podczas którego Krzysztof M. oddał strzały z pistoletu Taurus PT-99. Mężczyzna został ostatecznie obezwładniony przy użyciu paralizatora.
Krzysztof M. podczas rozprawy podkreślał, że nie miał świadomości, iż grozi mu kara zastępcza więzienia za niezapłaconą grzywnę. "Nie wiedziałem, że za tę grzywnę mam iść do więzienia," wyjaśniał, odnosząc się do długu, który wynikał z mandatu nałożonego za brak maseczki w czasie pandemii. Twierdził, że nie otrzymał wcześniejszych powiadomień w tej sprawie i dopiero negocjator poinformował go o powodzie interwencji.
Oskarżony twierdził, że jego działania były motywowane przekonaniem o konieczności ochrony przed "antysystemowymi siłami". "Nie chciałem nikogo skrzywdzić, oddałem strzały, żeby mnie zostawili" - powiedział, podkreślając, że cała sytuacja wyniknęła z impulsu i obawy o własne bezpieczeństwo. W swoich zeznaniach wspominał o wpływie materiałów publikowanych w internecie przez osoby takie jak Grzegorz Braun i Edyta Górniak, którzy - jak podkreślił - przestrzegali przed "zmuszaniem ludzi do szczepień" i "depopulacją". Wspominał też, że jego nieufność do służb państwowych wynikała z obawy przed ich działaniami, które miały być skierowane przeciwko "świadomym obywatelom".
Podczas zatrzymania w jego domu odkryto również uprawę konopi, do której oskarżony przyznał się, twierdząc, że przeznaczona była na własny użytek. W trakcie przesłuchań ujawniono również, że posiadany pistolet Taurus PT-99, z którego oddał strzały w kierunku policjantów, znalazł kilka lat temu w okolicach Popielowa i zatrzymał.
Krzysztof M. przyznał się jedynie do posiadania broni i nielegalnej uprawy konopi, natomiast zaprzeczył, by próbował pozbawić funkcjonariuszy życia. Zaznaczył, że podczas zatrzymania był rzekomo bity przez funkcjonariuszy. "Po złamaniu żeber leżałem z uszkodzonym płucem na komisariacie przez godzinę, zanim wezwali karetkę," relacjonował. Twierdził także, że miał założone kajdanki zarówno metalowe, jak i zaciskowe, co - według niego - miało dowodzić brutalności zatrzymania.
Prokuratura zarzuca Krzysztofowi M. dokonanie czynnej napaści na funkcjonariuszy z zamiarem bezpośredniego pozbawienia ich życia, za co grozi mu kara od 10 do 30 lat więzienia, a nawet dożywocie.
zobacz także: Akt oskarżenia w sprawie próby pozbawienia życia funkcjonariuszy policji
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
siwy72: Napisał postów [119], status [młodszy wyjadacz]
A wystarczyło nie przyjąć mandatu za brak masoneczki, pobrać z Internetu pismo do sądu, wysłać i sprawa umorzona jak wszystkie w tamtym czasie. A artykuł napisany tak, żeby ośmieszyć i oczernić środowiska które wtedy sprzeciwiały się bezprawiu.