Przyczyna śmierci ekshumowanego małżeństwa poległego w 1945 roku do tej pory nie jest jasne. Badacze "Pomost" twierdzą, że Elisabeth wraz ze swoim mężem Thomasem zginęli w wyniku wybuchu bombowego. Natomiast część mieszkańców twardo utrzymuje się przy wersji, że Elisabeth i Thomas Faltinowie zginęli z rąk radzieckich żołnierzy po tym jak wyrażali swój sprzeciw wobec grabieży.
- Dnia 19 grudnia 2024 r. prowadziliśmy prace ekshumacyjne w pobliżu osiedla Kłodnica, będącego częścią Kędzierzyna-Koźla (woj. opolskie). Z leśnej mogiły podjęliśmy szczątki dwóch niemieckich cywili: Elisabeth (ur. 1865 r.) i Thomasa (ur. 1855 r.) Faltinów. Małżonkowie zginęli w 1945 r., choć okoliczności ich śmierci nie są do końca jasne. Według jednej z opowieści para zginęła w swoim domu w wyniku wybuchu spowodowanego działaniami wojennymi. Część mieszkańców twierdzi natomiast, że zostali zastrzeleni przez żołnierzy radzieckich, gdyż próbowali sprzeciwić się dokonywanym przez nich grabieżom - informuje pracownia "Pomost".
Ciała małżonków zostały złożone do drewnianej szafy, której pozostałości odnaleziono w trakcie prac archeologicznych, oraz były przykryte płaszczem z tworzywa sztucznego. Badania wykazały także złamanie prawej kości udowej kobiety.
- Obserwacja ta skłania nas do przyjęcia hipotezy, iż dawni mieszkańcy niemieckiego Klodnitz zginęli w wyniku wybuchu. Dziękujemy obecnym mieszkańcom Kłodnicy za wieloletnią opiekę nad mogiłą i pielęgnowanie pamięci o ofiarach wojny - pisze pracownia w oficjalnym komunikacie.