Jak informuje Karol Wójcicki z "Głową w Gwiazdach" w ciągu ostatnich 24 godzin obszar AR3697 na Słońcu wygenerował trzy rozbłyski klasy X. Choć dwa z nich były krótkie, trzeci rozbłysk spowodował długotrwałą emisję promieniowania (klasy M) i wygenerował asymetryczny pełny wyrzut masy koronalnej (CME) skierowany w stronę Ziemi.
To zjawisko pozwala przypuszczać, że we wtorek będziemy mieli sprzyjające warunki do obserwacji zorzy polarnej z terenu Polski. Chociaż nie będzie to tak intensywna zorza, jak ta z 10 maja, filary światła powinny być dobrze widoczne nad północnym horyzontem. Wstępne prognozy przewidują burzę magnetyczną klasy G3, a ziemskie prognozy pogody dla Polski również są korzystne.
Pojawienie się TAKIEJ ZORZY wymaga wystąpienia licznych i silnych zjawisk na Słońcu, które następują po sobie w krótkich odstępach czasu. W maju mieliśmy serię rozbłysków klasy X i generowanych przez nie CME przez kilka kolejnych dni z rzędu. Co ważne do tych zdarzeń dochodziło w centralnej części tarczy Słońca, co kierowało siłę tych rozbłysków w stronę Ziemi.
- Zaplanujcie sobie wolne we wtorkowy wieczór - informuje Karol Wójcicki.
Gaz: Napisał postów [5874], status [VIP]
Ja będę oglądał jutro rozbłyski jednej pani w majtkach.