(Fot.MKS Gorzów )
Co za spotkanie nowego zawodnika MKS-u Kluczbork! Dawid Wojtyra - bo o nim mowa zaaplikował aż cztery trafienia Warcie Gorzów Wielkopolski.
Swoje show zaczął już w siedemnastej minucie i wtedy po raz pierwszy trafił do siatki. Choć już wtedy kluczborczanie grali w przewadze jednego zawodnika - czerwoną kartkę już w dziewiątej minucie ujrzał Piotr Majerczyk. Wojtyra podwyższył w 24 minucie i do przerwy MKS prowadził 2:0-a. Tuż po zmianie stron 25-latek miał na koncie hat-tricka, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry.
Drugi z przedstawicieli naszego regionu w trzeciej grupie trzeciej ligi - LZS Starowice, znów nie zdobył choćby punktu - i to na własnym boisku. Choć w 9 minucie rywalizacji z Górnikiem Polkowice jeden z nowych nabytków - Serhij Molochko wyprowadził na prowadzenie miejscowych. Ich szczęście trwało dosłownie niecałe 120 sekund - a wyrównał Jakub Ryś. Wynikiem 1:1-ego zakończyła się pierwsza część gry. Po zmianie stron padło tylko jedno trafienie - a na wagę trzech punktów gola dla gości zdobył w 56 minucie Piotr Łazarz.
A jak wygląda sytuacja w tabeli? MKS ponownie zmniejszył stratę do liderów - rezerw Śląska Wrocław i Rekordu Bielsko-Biała, na jedynie punkt. Natomiast LZS traci aż dziesięć punktów do bezpiecznej pozycji.
Warta Gorzów Wielkopolski - MKS Kluczbork 0:4
Dawid Wojtyra 17', 24', 46', 90'
LZS Starowice - Górnik Polkowice 1:2
Serhij Molochko 9' - Jakub Ryś 11', Piotr Łazarz 56'
