• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 2138
    • Dodano: 2024-02-10 / 20:00
    • Komentarzy: 11

    Maleje zainteresowanie samochodami elektrycznymi (RAPORT)

    (Fot. Pixabay)

    W obliczu niepewnych warunków gospodarczych globalnego rynku samochodowego, zainteresowanie pojazdami elektrycznymi w Polsce spada. To o 10 punktów procentowych więcej niż w poprzednim roku.

    Według najnowszego raportu 2024 Global Automotive Consumer Study opracowanego przez firmę doradczą Deloitte, ponad połowa Polaków planujących zakup nowego samochodu zdecydowała się na pojazd z silnikiem spalinowym.

    - Mimo państwowych dotacji i systematycznego spadku cen pojazdów elektrycznych, odejście od samochodów spalinowych będzie stanowiło powolny proces - komentuje Bartek Swatko, dyrektor w dziale Clients & Industries, lider sektora motoryzacyjnego w Deloitte.

    - Prawie trzy czwarte nabywców pojazdów elektrycznych jest przynajmniej w pewnym stopniu zaniepokojonych wpływem akumulatorów na środowisko. To jasny sygnał, że branża motoryzacyjna powinna podchodzić całościowo do realizacji celów zrównoważonego rozwoju -dodaje.


    Samochody hybrydowe (HEV) zajmują drugie miejsce w zestawieniu preferencji wyboru w Polsce (17 proc.), podobnie jak w większości krajów. Zaledwie jedna dziesiąta Polaków zdecydowała się na hybrydy z możliwością ładowania (PHEV) lub pełni elektryczny napęd (BEV). W porównaniu, aż co trzeci ankietowany z Chin wybrałby pojazd elektryczny.

    W Polsce, głównym argumentem przemawiającym za zakupem samochodu elektrycznego jest niższy koszt ładowania w porównaniu do zakupu paliwa (60 proc. polskich respondentów). Z kolei obawa o zmiany klimatyczne plasuje się na drugim miejscu (51 proc.).

    Choć cena pozostaje głównym kontrargumentem przeciwko zakupowi samochodu elektrycznego, obawy Polaków koncentrują się przede wszystkim wokół kwestii ładowania pojazdu. W Polsce 40 proc. respondentów wybiera publiczne stacje ładowania, a 49 proc. decyduje się na domową infrastrukturę.

    Większość ankietowanych jest gotowa poświęcić na ładowanie samochodu elektrycznego nie więcej niż 40 minut. Polacy preferują płatności kartą (42 proc.) lub za pośrednictwem aplikacji na smartfona (40 proc.). Ponadto, prawie dwie trzecie ankietowanych oczekuje, że w pełni naładowany pojazd elektryczny będzie miał zasięg co najmniej 400 km.

    Ponad połowa Polaków rozważających zakup nowego samochodu planuje zmienić markę pojazdu. Priorytetami są chęć spróbowania czegoś nowego (52 proc.), dostęp do nowych funkcji (28 proc.) oraz przystępność cen (20 proc.).

    Jakość i cena pozostają decydującymi czynnikami dla Polaków przy wyborze nowego samochodu. Przystępność cenowa pozostaje kluczową kwestią, ponieważ trzy czwarte polskich konsumentów nadal planuje zapłacić mniej niż 150 tys. zł za swój kolejny pojazd. Co więcej aż jedna trzecia tej grupy chce zmieścić się w budżecie do 50 tys. złotych."- zauważa Bartek Swatko.

    Nowe kierunki i obawy

    Badanie Deloitte wykazało również, że Polacy są zainteresowani nowoczesnymi rozwiązaniami w samochodach, takimi jak usługi łączności. Zależy im szczególnie na aktualizacjach związanych ze stanem technicznym pojazdu (63 proc.), kolizjami na drogach (63 proc.) oraz informacjami o natężeniu ruchu i alternatywnymi trasami (61 proc.).

    Pomimo zainteresowania, jedynie jedna czwarta konsumentów jest skłonna płacić za usługi łączności. Dodatkowo, obawy dotyczące bezpieczeństwa danych są istotnym czynnikiem, który wpływa na decyzje konsumentów.

    Trendy dotyczące mobilności i subskrypcji

    Badanie ujawnia, że ponad jedna trzecia Polaków kwestionuje potrzebę posiadania własnego pojazdu w przyszłości, zamiast korzystać z usług współdzielonej mobilności. Niemal 60 proc. badanych nie ma nic przeciwko przesiadkom, o ile skracają one czas podróży.

    Nowy raport Deloitte ujawnia, że w obliczu niepewnych warunków ekonomicznych, zarówno na arenie globalnej, jak i w Polsce, spada zainteresowanie samochodami elektrycznymi. Badania wskazują, że większość polskich konsumentów, decydując się na zakup nowego pojazdu, wybierze nadal silnik spalinowy.

    W ramach 15. edycji badania 2024 Global Automotive Consumer Study, Deloitte przeprowadziło ankietę wśród 27 tys. konsumentów z 26 państw, w tym Polski. Wyniki ukazują, że niepewność globalnych warunków gospodarczych i spadek kondycji finansowej konsumentów przyczyniły się do zmniejszenia zainteresowania pojazdami z napędem alternatywnym. Ponad połowa Polaków zadeklarowała, że przy zakupie następnego samochodu postawi na tradycyjny silnik - benzynowy lub diesel. To o 10 punktów procentowych więcej niż rok wcześniej.

    - Mimo państwowych dotacji i systematycznego spadku cen pojazdów elektrycznych, odejście od samochodów spalinowych będzie stanowiło powolny proces - komentuje Bartek Swatko, dyrektor w dziale Clients & Industries, lider sektora motoryzacyjnego w Deloitte.

    - Prawie trzy czwarte nabywców pojazdów elektrycznych jest przynajmniej w pewnym stopniu zaniepokojonych wpływem akumulatorów na środowisko. To jasny sygnał, że branża motoryzacyjna powinna podchodzić całościowo do realizacji celów zrównoważonego rozwoju -dodaje.

    Badanie ujawnia, że samochody hybrydowe (HEV) zajmują drugą pozycję w preferencjach wyboru w Polsce (17 proc.), a także w większości krajów. Jednak zwolennicy hybryd z możliwością ładowania (PHEV) oraz samochodów w pełni elektrycznych (BEV) stanowią jedynie 10 proc. polskich konsumentów. W Chinach natomiast aż co trzeci ankietowany rozważa zakup pojazdu elektrycznego.

    W przypadku Polski, głównym argumentem za zakupem samochodu elektrycznego jest niższy koszt ładowania w porównaniu z zakupem paliwa (60 proc. polskich respondentów). Obawa o zmiany klimatyczne plasuje się na drugim miejscu (51 proc.).

    Chociaż cena pozostaje głównym kontrargumentem przeciwko zakupowi samochodu elektrycznego, obawy Polaków związane są przede wszystkim z kwestią ładowania pojazdu. W Polsce 40 proc. ankietowanych korzysta z publicznych stacji ładowania, a 49 proc. z własnej infrastruktury domowej.

    Większość respondentów gotowa jest poświęcić na ładowanie samochodu nie więcej niż 40 minut. Preferowane metody płatności to karta (42 proc.) i aplikacje na smartfona (40 proc.). Wartość zasięgu pojazdu elektrycznego jest istotnym kryterium, przy czym prawie dwie trzecie respondentów oczekuje, że będzie wynosiła co najmniej 400 km.

    źródło: Deloitte.
    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2024-02-12 06:31:54 [83.30.191.*] id:1669885  
    dontomasso: Napisał postów [4386], status [VIP] Reputacja
    ja nie jestem gotow poswiecic 40 min. na doladowanie elektryka. bo to jest min 30 minut wiecej niz tankowanie normalnego samochodu. za 30 minut jestem juz minimum 60 km dalej w trasie jadac autostrada.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [3]
    2024-02-12 08:19:22 [94.75.75.*] id:1669888  
    Krzycho: Napisał postów [5269], status [VIP] Reputacja
    40 minut to pod warunkiem, że jest wolna "szybka" ładowarka, będąc np. drugi w kolejce to się robi już prawie 1,5 godziny.
    2024-02-12 14:07:04 [147.161.234.*] id:1669901  
    dontomasso: Napisał postów [4386], status [VIP] Reputacja
    ad Krzycho: o tym nawet nie pisalem bo to calkiem wyklucza elektryka. wyobraz sobie ze juz masz 50% samochodow elektrycznych i ludzie jezdza nimi tak jak teraz w trasy do de/nl/gb/itd. to po swietach/dlugich weekendach przy normalnym dystrybutorze na stacji przed granica stoi po 5-8 samochodow w kolejce zeby zatankowac. ile czekasz zeby doladowac bedac 8 w kolejce? zanim taki elektryk w zgorzelcu sie doladuje, to ja juz jestem dawno w monachium na miejscu.
    2024-02-12 14:12:14 [147.161.234.*] id:1669902  
    dontomasso: Napisał postów [4386], status [VIP] Reputacja
    zeby takie super tuper ultra szybkie 10io minutowe ladowanie elektykow na 6/10/20 stanowiskach bylo mozliwe, to przy takiej stacji musisz wybudowac mala elektrownie atomowa albo dupny transformator
    2024-02-11 10:11:47 [83.26.48.*] id:1669873  
    Krzycho: Napisał postów [5269], status [VIP] Reputacja
    Kogoś to dziwi ? Badziewia i to drogiego nikt nie chce kupować. Producenci chyba się na tym pomyśle "przewieźli"

    Nick:
    Treść:
    2024-02-11 10:11:24 [31.60.79.*] id:1669872  
    JutroalboWcale: Napisała postów [510], status [starszy pismak] Reputacja
    Co z tego,że maleje zainteresowanie, UE zadba ,żeby wzrosło.

    Nick:
    Treść:
    2024-02-11 02:41:38 [178.43.253.*] id:1669868  
    Gaz: Napisał postów [5576], status [VIP] Reputacja
    Najgorsze elektryko robią nemcy,co trzeci się zapala sam od siebie.

    Nick:
    Treść:
    2024-02-11 01:49:49 [89.64.47.*] id:1669867  
    Szubrawca: Napisał postów [422], status [maniak] Reputacja
    Ci,ktorzy sie decydują na zakup elektryka, żeby ratować klimat, to totalne bezmózgie yeti :)

    Nick:
    Treść:
    2024-02-11 00:54:55 [31.60.84.*] id:1669866  
    liberty: Napisał postów [5492], status [Szycha] Reputacja
    Nie dziwie się bo po komu auto które może stać się trumną z funkcją spopielenia właściciela?

    Nick:
    Treść:
    2024-02-10 22:44:23 [188.146.108.*] id:1669865  
    tomuniu: Napisał postów [2885], status [Szycha] Reputacja
    Przyszłość to wodór. Na razie to dobra hybryda i nie trzeba nic więcej a najlepsze hybrydy robi toyota. Japończycy to ostatnia nacja, która nie zatraciła zdolności do produkcji porządnych wozów.
    [1]

    Nick:
    Treść:
    2024-02-10 21:57:47 [31.60.22.*] id:1669864  
    M1974P: Napisał postów [14057], status [VIP] Reputacja
    Przeca to lipa :/ po wsi to się moga na kole wozić ;P

    Nick:
    Treść: