Historia tego miejsca sięga lat 90-tych,a po wielu latach funkcjonowania przestało spełniać normy bezpieczeństwa oraz przestało być opłacalne w utrzymaniu. Miasto zamknęło targowisko i wielokrotnie odgrażało się, że ma plan na ten teren, jednak termin jego realizacji nie był znany. Jak informuje prezydent miasta Opola, Arkadiusz Wiśniewski, ma tam powstać miejsce dla opolan, na przykład "park kieszonkowy".
Nazwa kojarzona z naszymi wschodnimi sąsiadami to bynajmniej nie efekt przypadku, ale sporej ilości handlarzy właśnie z Rosji i krajów dawnego bloku radzieckiego. "Handlowe serce Opola", "Centruś", ale przede wszystkim pod nazwą "Ruski Targ" Opolanie mogą kojarzyć zapomniany zakątek w centrum miasta. Mieszkańcy zwracają uwagę, że teren po dawnym targowisku na rogu ulic Kościuszki i Reymonta zarasta, śmierdzi i szpeci nasze miasto.
- Łukasz Sowada - Przewodniczący Rady Miasta Opola zaproponował aby ożywić ten obszar, a moi zastępcy Maciej Wujec i Małgorzta Stelnicka od dawna przygotowywali ten obszar do nowej funkcji np. parku kieszonkowego.
Co Wy widzielibyście w tym miejscu? - pyta opolan prezydent miasta Opola, Arkadiusz Wiśniewski,
Przypomnijmy, że targowisko zostało zamknięte w lutym 2013 roku, jednak już od połowy 2012 roku było wygaszane, a kupcy przenosili się w inne miejsca. Mogliśmy w ciągu tych kilku lat usłyszeć różne pomysły na wykorzystanie potencjału tego miejsca, padały też różne propozycje ze strony mieszkańców, jednak miasto konsekwentnie trzymało zamkniętą kłódkę na bramie "Centrusia".
Warto dodać, że plan zagospodarowania przestrzennego mówi o tym, że teren ten musi przynajmniej w 20 procentach zawierać zieleń. Zawiera ponadto zabudowę mieszkaniową, usługową i usprawnienie połączeń komunikacyjnych w tym rejonie.
[moderacja]: Napisał postów [5718], status [Szycha]
[moderacja]