Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę 9 września na drodze w miejscowości Goświnowice (w powiecie nyskim). Kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Kiedy na miejscu pojawiły się pierwsze służby, zastano jedynie rozbity samochód. Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Okazało się, że miał się czego bać.
- 39-latek miał 2,39 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, dowód rejestracyjny od pojazdu oraz została mu pobrana krew do analizy - informuje Komenda Powiatowa Policji w Nysie.
Policjanci przypominają - "piłeś - nie jedź". - Jeśli spożyłeś alkohol, oddaj klucze, skorzystaj z alternatywnych środków transportu lub zostaw samochód na parkingu. Jazda pod wpływem alkoholu to ryzyko, które nie tylko naraża Cię na konsekwencje prawne, ale przede wszystkim zagraża życiu. Dlatego, zanim przekręcisz klucz w stacyjce, przemyśl swój wybór. Nie pozwól, aby alkohol stał się przyczyną tragedii na drodze - słyszymy.
Krzycho: Napisał postów [5423], status [VIP]
Te 2,39 promila "wyjaśnia" dlaczego zaliczył drzewo :)