(Fot. WOPR Nysa )
W czwartek 24 sierpnia przed godziną 15.00 do WOPR Nysa wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który wpadł do wody ze sprzętem do flyboardu i tonie. Dzięki sprawnej akcji ratowników, wszystko dobrze się skończyło. O akcji, WOPR Nysa napisał na swoim Facebooku:
Przy plaży miejskiej w Skorochowie mężczyzna trenuje na flybordzie. W pewnym momencie dochodzi do awarii urządzenia, odczepia się wąż doprowadzający wodę. Mężczyzna wpada do wody i zaczyna tonąć. Przepływający obok patrol policji wodnej natychmiast podejmuje działania ratunkowe i wyławia go na pokład łodzi służbowej. Całe szczęście, że blisko był nasz patrol bo mogło dojść do tragedii. Gratuluję młodej załodze przeprowadzenia sprawnej akcji ratunkowej
Flyboard pozwala swoim użytkownikom wznieść się ponad wodę na wysokość od kilku do kilkunastu metrów. W zależności od umiejętności uczestnika. Z uwagi na wagę sprzętu, podczas ewentualnego upadku, użytkownik sprzętu spada często nawet kilkanaście metrów do wody z dodatkowym obciążeniem.
Do końca wakacji został jeszcze ponad tydzień, przez ten czas nad bezpieczeństwem plażowiczów nad wodą nieustannie czuwają ratownicy. Mimo wszystko bierzmy pod uwagę tylko bezpieczną i odpowiedzialną zabawę.
[moderacja]: Napisał postów [3332], status [Szycha]
[moderacja]