To kolejny proceder znęcania się nad zwierzętami w gminie Komprachcice. Jeszcze niedawno pisaliśmy o bestialskim podtruwaniu psów, a teraz okazuje się...że ktoś z wiatrówki strzela do kotów. Na tę chwilę nie wiadomo czy był to jeden, przypadkowy występek czy może ktoś celowo robi krzywdę zwierzętom.
Do naszej redakcji zgłosił się pan Daniel, który w czwartek 18 maja znalazł kota z raną postrzałową. Dzięki szybkiej reakcji mieszkańca Pucnika udało się wyciągnąć śrut z klatki piersiowej, jednak zwierzę jest w ciężkim stanie. Mieszkaniec Pucnika obawia się, że proceder może się powtórzyć.
- Co się dzieje?!?! Jeszcze nie ustał proceder podtruwania piesków w naszej gminie a tu kolejne szaleństwo kogoś, kogo też tylko można nazwać opętanym - czyli strzelanie do kotów. Incydent miał miejsce kilka dni temu w Pucniku w naszej gminie. Dziękuję Panu Danielowi za zgłoszenie sprawy zarówno do nas, jak i na Policję. Dopiero kilka dni temu byłem przesłuchiwany przez Policję w charakterze świadka w temacie podtruwania psów a tu już kolejna sprawa. Dziękuję również Pani weterynarz Esterze Król z Polskiej Nowej Wsi za skuteczną pomoc poszkodowanemu kotkowi - mówi wójt gminy Komprachcice, Leonard Pietruszka.
W 2022 roku opolscy policjanci wykryli i udowodnili właścicielom zwierząt lub osobom, które próbowały zrobić im krzywdę, aż 60 takich przypadków. To różne formy krzywdzenia zwierząt. Jak widać, mimo nagłaśniania spraw, takie zdarzenia powtarzają się, a osoby niosące krzywdę zwierzętom nie przestają ich atakować.
Na tę chwilę nadal trwa postępowanie w sprawie trucia psów w gminie Komprachcice. Nie wiadomo, czy można łączyć oba te zdarzenia. Do sprawy wrócimy.
[moderacja]: Napisała postów [1254], status [stały bywalec]
[moderacja]