Powołania na ćwiczenia wojskowe w 2023 r. będą dotyczyły głównie osób, którym zostały nadane przydziały mobilizacyjne, czyli miały już wcześniejsze przeszkolenie wojskowe i złożyły przysięgę wojskową - informuje MON.
Żołnierze rezerwy po przyjęciu na ewidencję jednostki, umundurowaniu i wyekwipowaniu, rozpoczęli szkolenie przygotowujące ich do realizacji zadań na zajmowanych stanowiskach służbowych. Podczas pobytu w jednostce "rezerwiści" szkolić się będą w oparciu o hale warsztatowe na terenie koszar oraz poza koszarami.
Żołnierzy czekają zajęcia ogniowe, taktyczne, inżynieryjno - saperskie, obrony przed bronią masowego rażenia, a także odświeżą wiedzę z regulaminów i musztry. Jednocześnie prowadzone będzie szkolenie w specjalnościach wojskowych, zgodne z mobilizacyjnym przydziałem żołnierzy. "Czas wolny" to również ciekawe przedsięwzięcia - w weekend żołnierze rezerwy pod okiem dowódcy odwiedzili Muzeum Polskiej Piosenki, a z przewodnikiem zwiedzili miasto Opole.
Na 2023 r. wojsko przewiduje powołanie na ćwiczenia do 200 tys. żołnierzy rezerwy. Istotne jest to "do", bowiem w poprzednich dwóch latach wojsko ustalało takie same limity, i ich nie zrealizowało. W poprzednim roku na szkolenie rezerwy zaplanowano z tej liczby wezwać 50 tys. osób, a w rzeczywistości przeszkolono 12,3 tys. osób (na przeszkodzie stanęła epidemia COVID-19), rok wcześniej plan szkoleń zakładał wezwanie ok. 38,6 tys. rezerwistów. Nie wiadomo ile udało się wezwać w tym roku.
Powołania mogą się też spodziewać osoby bez przeszkolenia wojskowego, ale z kwalifikacjami potrzebnymi wojsku np. lekarze, tłumacze, informatycy, elektrotechnicy i kierowcy.
kemotazi: Napisał postów [567], status [rozpisany/na]
Niech się za młodych wezmą.