Dwa dni deszczu sprawiły, że trasa niedzielnego etapu "Naratonu" była mocno błotna. Nie przeszkodziło to jednak ponad setce uczestników pokonania kolejnego etapu wydarzenia. Większość z nich jest w połowie drogi do pokonania królewskiego dystansu, tylko że na raty.
- Każdy z nas marzy, by mieć te 42 kilometry z groszem na swoim koncie. Osobiście nigdy w życiu nie przebiegłam maratonu. Tu wiadomo, że nie jest to za jednym razem, ale w sumie zrobimy ten dystans. Świetna inicjatywa organizatorów i bardzo fajne trasy do biegania - mówi jedna z uczestniczek.
Wydarzenie nie ma limitu wiekowego. Maraton na raty może pokonać każdy, kto konsekwentnie i systematycznie przemierza każdy etap, który liczy średnio 7 kilometrów. Najmłodszym uczestnikiem jest 10-letni Wojtek z Klubu Biegowego Odra Opole, który w takiej imprezie bierze udział po raz pierwszy.
- Postawiłem sobie bardzo ambitny cel, że pokonam te wszystkie etapy. Biegam od trzech lat, przeważnie właśnie po 5 lub 7 kilometrów. Z nikim się nie ścigam, biegnę tak, żeby czuć się dobrze, czyli truchtem. Nie ważne, który będę na mecie. Wspiera mnie mama i moja drużyna i to mi daje dużo energii - mówi Wojtek.
Za tydzień przyszli "maratończycy" spotkają się w Walidrogach.
4) - etap IV 7 km 26.02.2023 r. niedziela Walidrogi - trasa w trakcie przygotowania
5) - etap V 7 km 05.03.2023 r. niedziela Zawada - trasa Turawskiej Siódemki
6) - etap VI 7,195 km 12.03.2023 r. niedziela Suchy Bór - start z boiska WKS Suchy Bór