(Fot. Dżacheć)
- Dokonano słusznej decyzji po stronie PIP, która prowadzi czynności kontrolne na mój wniosek złożony w lipcu tego roku. W trakcie kontroli poselskiej ustaliłem, że wojewoda opolski pominął zgłoszoną mu sprawę mobbingu w WIH. Pip wskazuje, że możemy mieć do czynienia w WIH z molestowaniem z dyskryminacja i mobbingiem. PIP odnalazła konieczność przesłuchania pracowników w charakterze świadków i przedłużyła kontrolę do końca października. W trakcie kontroli, dyrektor WIH razem z wojewodą wprowadzili zmiany organizacyjne, które uderzyły w pracowników, którzy wcześniej zawiadomili wojewodę o mobbingu.
W trakcie kontroli PPIP zmieniono strukturę organizacyjna WIH, w ten sposób, że osoby pełniące tam wcześniej funkcje zostają odstawione na boczny tor. - Nie przewidzieli, że PIP przedłuży o miesiąc kontrolę, więc osoby zgłaszające mobbing zostają pozostawione na lodzie. Jeśli to prawda, że to był sposób wpłynięcia na zeznania tych osób, to mamy gigantyczny skandal.
W WIH nastąpiły zmiany kadrowe, został zatrudniony zastępca dyrektora. Jego zastępcą zostaję kolejny "baron PIS", radny miejski Marek Kawa. To dopompowało WIH kolejnymi działaczami PiSu. To piramida bezradności i ignorancji wojewody opolskiego i działaczy PIS.
Pracownicy szukali zainteresowania swoją sprawa m.in u poseł Violetty Porowskiej. W piście zaadresowanym do pani poseł pracownicy WIH podkreślają, że od prawie roku bezskutecznie szukają pomocy u wojewody w sprawie dyrektora WIH i mobiingu.
Poseł Nowoczesnej zauważa, że dyrektor WIH dowolnie ustalał nakładane kary, według własnego upodobania, a kiedy dochodziło do kontroli w sklepie należącym do rodziny pani poseł Violetty Porowskiej, zasądzoną karę zmienił.
Z kolei w piśmie do prezesa PiS pracownicy piszą o swojej bezskutecznej walce o pomoc u wojewody opolskiego oraz Violetty Porowskiej. Jak podkreśla Zembaczyński, pismo do poseł Porowskiej nie spotkało się z żadną reakcją. - Nikt nie odebrał telefonu, nie odpisał na pismo. Ta sytuacja trwa już od 11 maja. Sprawa została zgłoszona również do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pismo doręczono 27 maja i do dziś nie ma żadnej odpowiedzi - słyszymy.
Inspekcja jest dziś odpowiedzialna m.in. za badanie jakości węgla. - Czy inspekcja handlowa w takiej konstrukcji może zapewnić to, że chociażby ten węgiel będzie odpowiednim paliwem do kotłów? Nie! - mówi Witold Zembaczyński.
Poseł przygotował szereg pism, m.in. do wojewody opolskiego w sprawie zmiany regulaminu organizacyjnego w WIH. Witold Zembaczyński chce również informacji od Violetty Porowskiej o mobbingu w WiH, a konkretnie co poseł Porowska zrobiła w tej sprawie. Ostatnie pismo Zembaczyński skierował do prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego z pytaniem, dlaczego nie ma reakcji na wołanie o pomoc przez pracowników WiH.
Rex: Napisał postów [4654], status [VIP]
Zembaczyński broni ludzi którzy osłaniają duże zagraniczne sklepy Mam na to dowody Jak WIIH chronił jedna z sieci w sporze z moją osobą choć Rzecznik Finansowy mi przyznał rację Kto ci płaci Witek