Tylko wczoraj (niedziela 4 września) odłowiono blisko pół tony śniętych ryb z obszaru Kanały Gliwickiego. W poniedziałek 5 września strażacy wznowili działania na wodzie. Na miejscu pracowali również inspektorzy ochrony środowiska i zarządzania kryzysowego.
- Szczupaki, leszcze, okonie. Od malutkich po duże, mające po 60 centymetrów. Te, które jeszcze są półżywe, wyglądają, jakby im brakowało powietrza. Niech nikt nie wmawia nam, że to jakaś zaducha - mówi jeden z okolicznych mieszkańców.
Według gliwickiego oddziału Wód Polskich, śnięte ryby zaobserwowano na jednym z odcinków kanału, między śluzami Sławięcice i Rudziniec. Piotr Zdziechowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Strzelcach Opolskich potwierdza, że działania trwają niemal nieustannie od końca sierpnia. Strażacy patrolują wody Kanału Gliwickiego, odławiają martwe sztuki ryb. Na tę chwilę strażacy nie udzielają informacji o ilości śniętych ryb wydobytych na brzeg.
liberty: Napisał postów [5722], status [Szycha]
Te ryby są symbolem rządów nieudolności PiS