• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 1949
    • Dodano: 2022-06-26 / 17:22
    • Komentarzy: 14

    Izera. Tak elektryczny motosen rządu zamienia się w koszmar

    (Fot. iStock)

    Już 69 mln zł pochłonęła fabryka pierwszego polskiego samochodu elektrycznego. Spółka, która się tym zajmuje, potrzebuje jeszcze więcej pieniędzy. Na razie Izery nie ma nawet na horyzoncie.

    Firma nazywa się ElectroMobility Poland i zatrudnia 60 osób. Na realizację projektu Izera wydała dotąd ok. 69 mln zł - jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna". A to nie koniec kłopotów, kontrowersji i pytań.

    Polski wóz
    Plan Izera zrodził się w głowach rządzących w ubiegłym roku na fali elektromobilności. Polskie władze uznały, że teraz mocno będziemy stawiali na ekologiczne samochody elektryczne. I że chcemy stać się znaczącym graczem na tym rynku, bo jest o co walczyć. Zgodnie z danymi z kwietnia w Polsce jest zarejestrowanych już ponad 40 tys. elektrycznych aut. Od początku roku liczba nowych rejestracji zwiększyła się o ponad 70 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2021.

    Ludzie kupują "elektryki", ale nie polskie, bo ich po prostu nie ma. O ile dobrze sobie radzimy z produkcją elektrycznych autobusów (a teraz zaczynamy produkować zasilane wodorem), to na polu osobówek mamy spore problemy. Może inaczej: nie ma problemu, bo nie ma takich samochodów polskiej produkcji. Stąd właśnie idea Izery.

    Zakład produkcyjny ma powstać w Jaworznie. Pracę znajdzie w nim ok. 15 tysięcy osób, przy czym 3,2 tys. przy samej produkcji, a reszta w firmach kooperującyh. To nie będzie rządowa inwestycja, bo stoi za nią spółka Electromobility Poland. Może jednak liczyć na państwowe wsparcie - także w formie dotacji.
    Pierwsza Izera ma zjechać z taśmy w 2024 roku.

    Lex Izera
    Władza zrobiła już wiele, żeby fabryka powstała. W 2021 r. parlament przyjął specjalną ustawę ochrzczoną mianem lex Izera. Zgodnie z jej zapisami fabryka ma stanąć na gruncie należącym do Lasów Państwowych. Ustawa pozwala Lasom Państwowym zamienić się gruntami z Jaworzonem. Mają to być "(...)inne lasy, grunty lub nieruchomości, na których jest możliwe prowadzenie gospodarki leśnej. Chodzi o rozwiązanie problemów z pozyskaniem lokalizacji dla inwestycji uzasadnionych potrzebami i celami polityki państwa związanej ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii, elektromobilności czy transportu" - czytamy w ustawie.

    Przepisy mają obowiązywać tylko przez dwa lata i dotyczą 118-hektarowej (znajdującej się blisko autostrady A4) oraz nieruchomości leśnej w Stalowej Woli. Tam mają zostać rozbudowane zakłady zbrojeniowe.
    Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland - firmy mającej produkować Izerę - przyznał, że rozważano inne lokalizacje. Było ich blisko 30, ale zdecydowano się na Jaworzno.

    - Ważna była nie tylko możliwość zbudowania fabryki, ale też odpowiedniego zaplecza logistycznego i stworzenie parku dostawców w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu. Jaworzno daje największy potencjał w tym zakresie, stąd po dokładnych i szczegółowych analizach wskazaliśmy właśnie to miejsce. Dodatkową gwarancją powodzenia tego projektu są partnerzy, którym deklarują wsparcie i zaangażowanie, aby doprowadzić inwestycję do końca - tłumaczył Zaremba. A Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska, zapewnił, że projekt może liczyć na finansowe wsparcie rządu.

    Ale na razie nic nie wyszło z tak zaplanowanej operacji. Ziemia wciąż należy do leśników, bo jeszcze nikomu jej nie przekazali. Problem jest w pieniądzach.

    "Jaworzno zamierza zaciągnąć 40 mln zł kredytu na pokrycie podatku VAT od transakcji z Lasami Państwowymi. Chodzi o wymianę działek, na których ma powstać m.in. fabryka Izery. Z uzasadnienia zmian w najnowszej uchwale budżetowej wynika, że potrzeba zabezpieczenia pieniędzy na ten cel to efekt niejednoznacznej interpretacji przepisów dotyczących podatku VAT przy transakcji wymiany. Przegłosowana w 2021 roku specustawa (lex Izera) nie precyzuje wszelkich fiskalnych obowiązków. Pożyczką miasto chce zabezpieczyć się na wypadek konieczności zapłaty tego zobowiązania" - czytamy w DGP.

    A trzeba jeszcze pamiętać o kolejnych pieniądzach. I to niemałych, bo projekt Izera ma kosztować ok. 5 mld złotych.
    Dodajmy tylko, że symboliczne wbicie łopaty, które miało rozpocząć budowę fabryki, planowano na jesień 2021.

    Polski samochód?
    Izera może wydawać się projektem bardzo atrakcyjnym. Operacją, która nie tylko pochłonie pieniądze, ale też je przyniesie. Dodatkowo produkcja ma stymulować polską gospodarkę. Samochód elektryczny miał być impulsem do poszukiwania, opracowywania i wdrażania nowych technologii. I tak pewnie (jeżeli fabryka powstanie) będzie. Tyle że nie szybko.

    Już w ubiegłym roku prezes Electromobility Poland Piotr Zaremba przyznał, że polski przemysł nie ma kompetencji do produkowania nowoczesnych aut. Przez lata nasze możliwości technologioczno-motoryzacyjne praktycznie się nie rozwijały i w efekcie Izera i tak musi być zbudowana na podstawie zagranicznych rozwiązań. Nasze firmy zaczną odgrywać widoczną rolę w tym procesie za jakieś 8-10 lat.

    Elvi poległ
    Izera nie jest pierwszym polskim pomysłem na samochód elektryczny. W 2017 roku Ursus pokazał projekt pierwszego polskiego elektrycznego samochodu dostawczego Elvi. Chwalił go nawet premier Mateusz Morawiecki.

    "Elvi zaprojektowano w wersji trzyosobowej i to się nie zmieni. Tył pojazdu może być zamieniony w chłodnię, plandekę, kontener lub otwartą skrzynię. Może znaleźć się na wyposażeniu firm zajmujących się wywozem odpadów, przewozem paczek, budownictwem czy dostawą żywności. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taki pojazd skonstruować na potrzeby służb medycznych czy straży pożarnej. Dzięki temu grono potencjalnych odbiorców jest naprawdę szerokie. Największe szanse dla pojazdu upatruje się w usługach kurierskich. Całkowita masa pojazdu to 3,5 tony, ładowność wynosi 1100 kg. Nie należy się martwić o dystanse, jakie pokonuje się dzięki ELVI. Na pełnej baterii pojazd może przebyć 150 km, co odpowiada zapotrzebowaniu firm i spółek bazujących w obrębie jednego miasta. W dodatku dzięki innowacyjnym bateriom litowo-jonowym ładowanie 90 proc. energii potrwa zaledwie 15 minut. Maksymalna prędkość to 100 km/h - informował Ursus. Do produkcji tak zachwalanego auta nigdy jednak nie doszło.
    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-06-27 08:47:26 [5.184.210.*] id:1642556  
    [moderacja]: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [7]
    2022-06-27 09:02:09 [31.0.35.*] id:1642560  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Nas? Kogo masz na myśli? Znowu posługujesz się półprawdami! Czy tą wiedzę zasysasz od tych co posługują się półprawdami? Troll z Ciebie straszny. Mainstream przy Tobie to wzór obiektywizmu.
    2022-06-27 09:15:28 [5.184.210.*] id:1642565  
    liberty: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    Masz Twittera chłopie ? Wejdź na profil kancelarii premiera gdzie Pinokio chwali się mówiąc postanowiliśmy przekazać Ukrainie dalsza pomoc finansowa 9 mld euro...
    2022-06-27 09:17:14 [5.184.210.*] id:1642566  
    [moderacja]: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]
    2022-06-27 09:22:06 [5.184.210.*] id:1642567  
    liberty: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    Tweet z 24 czerwca gdzie Pinokio dokładnie mówi zatwierdzilismy dalsza pomoc dla Ukrainy...
    2022-06-27 14:24:13 [31.0.45.*] id:1642586  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    My, znaczy Polska, czy my, znaczy UE. Przecież to notoryczny kłamca. Inne źródła informacji twierdzą że to pieniądze UE.
    2022-06-27 15:58:23 [5.184.206.*] id:1642612  
    liberty: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    Patrzyłeś na Twittera ? Mówił tak jak by to było z naszej kasy... Rozumiem pomoc jaka była ale żadnej kasy Ukraina nie powinna dostać od Polski a przypomnę ze w 2014 roku Tusk pożyczkę w wysokości 4 mld zł dał Ukrainie - pożyczkę która pewnie nie została spłacona do dziś zreszta PiS daje sprzęt wojskowy Ukrainie za darmo a taka Turcja sprzęt sprzedaje...
    2022-06-28 08:07:26 [31.0.45.*] id:1642659  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Powtarzam, weryfikuj informacje które podajesz dalej. Inaczej to jest zwykły trolling. To tak jakbym ja Twoje wpisy traktował jako prawdę objawioną.
    2022-06-27 06:44:22 [83.26.82.*] id:1642541  
    KubaXY: Napisał postów [3329], status [Szycha] Reputacja
    Juz byly respiatory Made in poland. Koperty tez byly. Teraz wał na polskie krematorium na kołach

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-06-27 15:59:29 [5.184.206.*] id:1642614  
    [moderacja]: Napisał postów [5264], status [Szycha] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]
    2022-06-27 05:30:52 [147.161.234.*] id:1642534  
    dontomasso: Napisał postów [4236], status [VIP] Reputacja
    caly ten projekt to jeden wielki przekret. poczekajmy jeszcze troche i oglosza ze fabryki nie bedzie bo materialy podrozaly, bo wytyczne sie pozmienialy, itd, itd.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-06-27 08:58:00 [31.0.35.*] id:1642559  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    I znowu wszyscy będą winni tylko nie nasz rząd. Są wybitni w tym, że jak coś nie idzie to zawsze winna zagranica i opozycja.
    2022-06-26 21:53:43 [83.26.158.*] id:1642529  
    [moderacja]: Napisał postów [1124], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]

    Nick:
    Treść:
    2022-06-26 21:27:40 [83.4.145.*] id:1642528  
    Gaz: Napisał postów [5432], status [VIP] Reputacja
    Niemieckie elektryki to dopiero szajs.

    Nick:
    Treść: