• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 1524
    • Dodano: 2021-11-22 / 21:06
    • Komentarzy: 0

    Smutny thriller w Bydgoszczy

    (Fot. Dżacheć)

    Opolanki mimo prowadzenia 2:0 przegrały spotkanie.

    Dobre dwa sety to za mało. Tak najkrócej można nazwać spotkanie między Pałacem Bydgoszcz, a UNI Opole. Mimo możliwości zamknięcia rywalizacji w trzech partiach, podopieczne Nicoli Vettoriego wracając na Opolszczyznę jedynie z jednym punktem.

    Pierwszy set to prowadzenie Opolanek od początku do końca. Miejscowe, które zajmowały ostatnie miejsce w tabeli przed tą kolejką, tylko na początku podjęły walkę z przyjezdnymi, które grały bardzo równo i bezbłędnie i wygrały 25:19. Następna partia, to podobny scenariusz, jednakże swoją grę polepszyły gospodynie szczególnie w końcówce seta, gdy od stanu 16:20, Bydgoszczanki odrobiły do stanu 23:23, lecz w końcówce beniaminek nie przestraszył się bardziej doświadczonego rywala i wyszły na prowadzenie 2:0 w setach.

    To nie złamało Bydgoszczanek, które atomowo zaczęły trzecią partię, prowadząc 5:0. Przewaga znikła bardzo szybko, bo Opolanki odwróciły wynik na 7:8. Lecz również ich prowadzenie nie trwało długo, gdyż zawodniczki Pałacu odzyskały przewodnictwo w partii i od wyniku 15:14 budowały swoją przewagę, kończąc partię i łapiąc kontakt z Opolankami. Czwarty set natomiast był całkowitą demolką w wykonaniu gospodyń, które całkowicie zdominowały gościnie. Opolanki popełniały masę rażących błędów, nawet w najprostszych momentach i set zakończył się różnicą aż 13 punktów na korzyść Bydgoszczanek i mieliśmy tie-breaka.

    Tam również miejscowe szybko zbudowały przewagę, lecz tym razem UNI nie dało uciec rywalkom. Niestety, końcówka piątego seta, to powroty demonów z czwartej partii i Opolanki przegrały wygrany mecz 2:3.
    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".