• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 1252
    • Dodano: 2021-11-14 / 14:47
    • Komentarzy: 0

    Wilczyce poskromione przez Wiewióry

    (Fot. Archiwum)

    Spotkanie rozstrzygnęło się w czterech setach.

    Kolejna porażka UNI Opole. Podopieczne Nicoli Vettoriego tym razem nie dały rady ŁKS-owi Commercon Łódź 1:3.

    W szeregach rywalek zagrały trzy byłe zawodniczki UNI - środkowa Joanna Pacak, rozgrywająca Angelika Gajer i atakująca Weronika Sobiczewska. Szczególnie ta ostatnia dała się we znaki gospodyniom, zdobywając dwanaście punktów.

    Jednakże, w pierwszy set zdecydowanie lepiej weszły Opolanki, szybko wychodząc na pięciopunktową przewagę. Niestety, Łodzianki otrząsnęły się i sprawnie odrobiły straty i cały set był na "styku". Gdy wydawało się, że miejscowe przy wyniku 22:19 spokojnie wygrają partię inauguracyjną, to dokonały tego dopiero na przewagi 27:25.

    Druga część gry to była absolutna dominacja ŁKS-u. Podrażnione " Wiewióry ", kontrolowały całą tę partię, kończąc ją aż z trzynastoma punktami przewagi. Trzeci set był zdecydowanie bardziej wyrównany, wręcz można nazwać to "bitwą" o każdy punkt, choć od stanu 12:12, Łodzianki odskoczyły na dwa - trzy punkty i ta drobna przewaga wystarczyła, by ta partia również padła łupem ŁKS-u.

    Wilczyce rzuciły się do odrabiania strat w czwartyn secie, zgarniając szybko pierwsze cztery punkty z rzędu. Niestety, przyjezdne wyrównany niezwykle sprawnie i od tego czasu obydwie drużyny "oddawały" sobie prowadzenie. A to na tablicy świetlnej było 6:9, parę minut później 12:11, następnie 12:15, a po następnej serii punktów zdobytych z rzędu przez UNI było 18:16. Niestety, czwarty set padł łupem ŁKS-u 25:21, a cały mecz 3:1.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".