Karol i Michaela biorą ślub w czerwcu; na ich weselu nie zabraknie na pewno piętrowego tortu. (Fot. Łukasz)
Początkowo targi miały odbyć się w "Okrąglaku", ale ze względu na decyzję straży pożarnej, imprezę przeniesiono do sali gimnastycznej podstawówki nr 5.
Już przed wejściem na targi odwiedzający zatrzymywali się przed samochodami, które można wynająć na wesele. Z jednej strony ekskluzywna limuzyna Lincoln i specjalna wersja Hummera, z drugiej klasyczne wozy jak Ford A z 1930 roku.
- Za wynajem zabytkowego samochodu trzeba zapłacić 700 zł plus stawkę za kilometr - mówi Sylwester Dorynek ze Szczedrzyka, wynajmujący pojazdy. Zainteresowanie jest duże, terminy rezerwować trzeba rok przed planowanym ślubem - dodaje. Kosztowniejsze jest wynajęcie limuzyny Hummera - to wydatek rzędu 3,5 tysiąca za dzień.
- Gdy jednak chcemy wynająć auto na przykład tylko do kościoła, wtedy cena za godzinę wynajmu wynosi 800 złotych - mówi Dorota z LimoService.
Na temat odwiecznego dylematu, czy na weselu do tańca zagra nam zespół, czy DJ, zdania wciąż są podzielone. U Karola i Michaeli na czerwcowej uroczystości do zabawy rozgrzewać będzie zespół muzyczny.
- Jesteśmy raczej tradycjonalistami, wydaje mi się, że DJ nie każdemu z gości, zwłaszcza starszych mógłby odpowiadać - tłumaczy Karol.
Tomek z agencji Thonson Music tłumaczy, że wszystko zależy od gustów młodej pary.
- Jedni wolą zespół, innym niekoniecznie podobają się znane piosenki w wykonaniu kapel weselnych - tłumaczy. Sam proponuje oprócz DJa, także występ wokalistki przy akompaniamencie saksofonu.
Cena takiej oprawy muzycznej waha się w przedziale 1500-1900 złotych.
- Za zespół zapłacimy od 2-3, nawet do 7 tysięcy złotych - mówi Tomek z kapeli Rebels. Ona ze wesele życzy sobie około 3 tysięcy. Za tą cenę grają przeboje polskie, śląskie, niemieckie - w zależności od życzeń młodej pary.
Nowożeńcy mają również szeroki wybór w doborze ślubnej kreacji.
- W tym sezonie modne są suknie z delikatnymi falbankami. Gustownym dodatkiem są też czarne akcenty, chociaż niewiele pań się na nie decyduje - mówi Agnieszka Patrzek ze Studia Niteczka. - Proste modele sukni można kupić już od tysiąca złotych, do tego oczywiście dodatki.
Na weselnym stole nie może zabraknąć też słodyczy - wśród nich oczywiście tortu. Marcin Sikorski z cukierni Michaś opowiada, że czasem zdarza się im wypiekać niecodzienne kształty.
- Są zamówienia np. żeby tort był w kształcie damskich piersi, ale to bardziej na wieczory kawalerskie - mówi z uśmiechem.
nika: Napisała postów [22964], status [VIP]
młodzi zbierają na imprezkę ogórki trzy lata w Holandii, rodzinka przyjedzie naje się do rozpuku,popije, pobaluje, a po wszystkim stwierdzi, że kotlety były odgrzewane a sałatka im zaszkodziła...a tak na poważnie, to impreza dobra dla ludzi którzy mają za dużo pieniędzy i nie wiedzą co z nimi robić, a nie dla zwykłych przeciętych młodych startujących w dorosłe życie, którym przyda się każdy grosz...