• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2045
    • Dodano: 2021-07-19 / 20:09
    • Komentarzy: 0

    Unikatowy wóz strażacki od ArcelorMittal Poland trafił do Muzeum Ratownictwa w Krakowie

    (Fot. Marzena Rogozik)

    Jelcz 315M po 45 latach pracy zakończył swoją służbę w zdzieszowickim oddziale ArcelorMittal Poland. Tamtejsi zakładowi strażacy korzystają z innych, nowych wozów, a ten niezwykle cenny ze względów historycznych okaz trafił na emeryturę do krakowskiego Muzeum Ratownictwa. To już trzeci samochód przekazany przez ArcelorMittal Poland tej instytucji - po hutniczym Tarpanie i Tatrze.


    Czerwony Jelcz rozpoczął swoją służbę w 1976 roku w Zakładach Koksowniczych "Zdzieszowice", które dziś są oddziałem ArcelorMittal Poland.

    - Pożarniczy Jelcz 315M Rosenbauer Minimax P3000 to prawdziwy unikat z kategorii średnich samochodów gaśniczych proszkowych. Można powiedzieć, że jest to efekt romansu polskiego przemysłu motoryzacyjnego z czasów epoki Gierka z zachodnimi koncernami. W latach 1974-77 dostarczono do Polski zaledwie 15 egzemplarzy tego wozu, a to jest jeden z nich - wyjaśnia Łukasz Pieniążek, prezes Muzeum Ratownictwa w Krakowie.
    Przedstawiciele Muzeum Ratownictwa wyszli z inicjatywą przekazania najstarszych, a co za tym idzie najcenniejszych pojazdów używanych w hutach i koksowniach, jako eksponatów. Na odzew ArcelorMittal Poland nie trzeba było długo czekać.

    - Sprzęt naszych zakładowych jednostek ratowniczo-gaśniczych jest sukcesywnie wymieniany, dlatego uznaliśmy, że to świetny pomysł, by egzemplarze, których już nie używamy mogły spełniać rolę muzealnych eksponatów i cieszyć fanów motoryzacji, pasjonatów strażackich akcesoriów, czy po prostu pokazywać młodszym pokoleniom, jak kiedyś wyglądały wozy strażackie. Z przyjemnością będziemy kontynuować tę inicjatywę - mówi Karolina Muza-Adamiec, szefowa biura Odpowiedzialności Biznesu, Różnorodności i Employer Brandingu w ArcelorMittal Poland.

    W Muzeum Ratownictwa w Krakowie jest już łącznie ponad 100 pojazdów ratowniczych, a najstarsze z nich pochodzą z lat 50. Oprócz samochodów w zbiorach znajdują się np. ratownicze łodzie, a także śmigłowce służące niegdyś w Tatrach i podczas zabezpieczeń wizyt papieskich.

    - Cieszy nas podejście koncernu ArcelorMittal Poland do zachowania historii i tradycji ratownictwa w Polsce. Jest to już kolejny cenny pojazd podarowany nam przez tę firmę w ciągu ostatnich lat. Wcześniej otrzymaliśmy samochód ratownictwa technicznego Tarpan Honker i pożarniczą proszkową Tatrę 148, które służyły w zakładzie w Nowej Hucie. Mamy nadzieję na dalszą współpracę i kolejne tak wyjątkowe - jak ten Jelcz, pojazdy przekazane na zasłużoną emeryturę w Muzeum Ratownictwa - podsumowuje Łukasz Pieniążek.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".