- Autor: Greg
- Wyświetleń: 11228
- Dodano: 2010-01-12 / 20:24
- Komentarzy: 80
Zapalił się podczas jazdy
Dużo szczęścia miał kierowca fiata pandy, który cało wyszedł z pożaru samochodu. Ogień pojawił się podczas jazdy w komorze silnika i szybko przeniósł się na resztę samochodu.
Zdarzenie miało miejsce dziś o godzinie 8:45 na drodze między Dąbrową a Chróściną.
- Jechałem normalnie i w pewnym momencie zauważyłem dym wydostający się spod maski. Zatrzymałem samochód, uchyliłem maskę i zobaczyłem płomienie - relacjonuje Daniel.
- Próbowałem gasić pożar podręczną gaśnicą, ale bez rezultatu - mówi kierowca pojazdu.
Strażacy z Niemodlina przyjechali na miejsce po kwadransie od wezwania, ale ich działania ograniczyły się do dogaszenia spalonego samochodu.
Przyczyna pożaru nie jest znana.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
student_wsb: Napisał postów [122], status [rozkręca się]
u mnie na uczelni nikt nie jezdzi takimi gratami... Plebs jak nic