To kolejny raz, kiedy opolskie Morsy miały okazję zanurzyć się w lodowatej kąpieli z kawałkami lodu.
Fani lodowatych kąpieli na takie warunki czekają za każdym razem. To już kolejna niedziela, kiedy woda jest cieplejsza od temperatury na zewnątrz, a na niektórych akwenach trzeba wykuć przerębel by zanurzyć się w wodzie.
Morsy Opole to grupa, którą najczęściej spotkamy na Kąpielisku Bolko między listopadem a końcem lutego. To wtedy kąpiele przynoszą zdrowotne efekty, a fakt że minimum raz w tygodniu widzimy te same twarze podczas morsowania świadczy o tym, że hartowanie i odporność nie są zwykłą bujdą.
- Kilkunastostopniowy mróz i warstwa lodu na akwenie to warunki, na które czekało wielu miłośników lodowatych kąpieli. To ten czas, kiedy w wodzie jest przyjemniej niż na zewnątrz - przyznają zgodnie Morsy Opole.
Morsowanie nie tylko spala kalorie i poprawia odporność, ale również kształtuje charakter. Prawdą jest, że im częściej wychodzisz poza swoją strefę komfortu, tym łatwiej przychodzi Ci to w przyszłości. Zmuszenie się do wejścia do lodowatej wody wymaga olbrzymiej siły woli. Biorąc pod uwagę fakt, że osób morsujących jest coraz więcej - z pewnością te osoby dostrzegły szereg płynących z kąpieli korzyści.
Jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę z morsowaniem - wystarczy chcieć. Ważne, by nie rozpoczynać morsowania w pojedynkę. W każdy weekend przed południem na Kąpielisku Bolko można spotkać wiele miłośników tej aktywności, którzy chętnie podzielą się swoim doświadczeniem oraz dobrą radą.
LukStrz: Napisał postów [24], status [nowy]
Ciekawe co na to sanepid... Bezczelne łamanie przepisow zwiazanych z covid