• Autor:
    • Wyświetleń: 1140
    • Dodano: 2007-03-16 / 13:00
    • Komentarzy: 3

    Radni spadną z telewizji..?

    Urząd miasta wypowiedział umowę na transmisje sesji przez Miejską Telewizję Opole. Radni lewicy: - Prezydent chce zdusić głos opozycji.



    Dyskusje z sesji są pokazywane w kablówce dwukrotnie: w dzień sesji oraz dwa dni później. MTO - która jest miejską spółką - pokazuje je od początku działalności, czyli od 2001 roku. Od jesieni 2005 r. wprowadzano jednak zasadę, że spółka otrzymuje za nie wynagrodzenie.

    - To jest usługa na rzecz miasta, więc należy się zapłata - tłumaczył Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta.



    Radni wyrazili na to zgodę i co roku spółka miała otrzymywać około 117 tys. zł. Tymczasem od ubiegłego roku zaczęły się problemy z jakością transmisji. Do urzędu miasta dzwoniło w tej sprawie wielu mieszkańców.

    - Główny zarzut to fatalna jakość dźwięku lub jego brak - mówi Donata Gajewska, naczelnik biura rady miasta w ratuszu.

    Czara goryczy przelała się w tym roku. Sesji styczniowej nie można było oglądać ze względu na buczenie”, które zamiast głosów radnych widzowie przez kilka godzin słyszeli z głośników. Dwie sesje lutowe - z powodu częstego braku fonii - zdaniem urzędu miasta - przypominały nieme kino.

    - Umowa jest wypowiedziana, nie możemy płacić za niewłaściwie wykonaną usługę - tłumaczy prezydent Ryszard Zembaczyński.



    Teraz od telewizji zależy, czy wycofa się z pokazywania sesji. Anna Mołodecka, prezes MTO, zapewnia, że najbliższą sesją będzie można oglądać w telewizji kablowej. Kolejne? Tego nie wiadomo.

    - Nie znam jeszcze decyzji urzędu - mówi Mołodecka. - Podczas sesji styczniowej były problemy techniczne, ale jeśli chodzi o lutowe, to było już dużo lepiej i zamierzamy się bronić. Sesje są nagrywane, więc mamy na to dowody.

    Prezes przyznaje, że brak pieniędzy ze transmisje postawi spółkę w trudnej sytuacji finansowej.



    Przypomnijmy, że opłata była także rekompensatą za rezygnację urzędu miasta z opłacania lokalu MTO i telefonów spółki. Według naszych informacji, urząd nawet nie rozważa powrotu do tej sytuacji.

    - I dobrze, spółkę trzeba zamknąć dawno temu, bo to dziwaczny twór i jedyna telewizja samorządowa w Polsce - zauważa Dariusz Smagała, radny klubu Razem dla Opola. - Poziom pokazywania sesji był tragiczny. Wnioskowałem o wypowiedzenie umowy z MTO, prezydent podjął słuszną decyzję.



    Więcej czytaj w NTO
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2007-03-18 11:42:03 [83.30.200.*] id:5376  
    urocza: hahahahahaha :-)

    Nick:
    Treść:
    2007-03-16 21:06:57 [83.2.109.*] id:5289  
    ??: ??

    Nick:
    Treść: